Pierwszego dnia największym dla nich magnesem był zespół Status Quo, który zajął scenę po Rebeliantach i Big Cycu. Brytyjska legenda rocka, ze swoim charyzmatycznym wokalistą Francisem Rossim, wykonała swoje największe przeboje, wśród których nie zabrakło „In The Army Now”. Ten i takie kawałki jak Whatever You Want", „Rockin All Around The World”, „Burning Bridges” czy „Down Down” publiczność znała na pamięć i śpiewała razem ze swoimi idolami.
Imprezę zwieńczył Piotr Bugzel, który na małej scenie porwał ludzi do tańca repertuarem Elvisa Presleya.
Dziś przy ul. Paderewskiego koncerty The Walkers, The Fireballs, Acid Drinkers i Axel Rudi Pell.