Pasek artykułowy - wybory

Świątek i Alcaraz smakują tradycyjne dania swoich krajów, promując BNP Paribas Open lunchem mistrzów w Indian Wells

Jacek Kmiecik
Carlos Alcaraz i Iga Świątek przy jednym stole zajadają się tradycyjnymi potrawami swoich rodzimych krajów
Carlos Alcaraz i Iga Świątek przy jednym stole zajadają się tradycyjnymi potrawami swoich rodzimych krajów @TheTennisLetter/X
Iga Swiatek i Carlos Alcaraz uczestniczyli w lunchu mistrzów w Indian Wells, gdzie podano im tradycyjne dania z ich krajów. Oboje bronią tytułu BNP Paribas Open i zostali uhonorowani przed startem w drugiej rundzie turnieju z piątku na sobotę czasu środkowoeuropejskiego.

Iga Świątek zdobyła zeszłoroczny tytuł, pokonując w finale Greczynkę Marię Sakkari 6:4, 6:0, powtarzając triumf z 2022 roku. Hiszpan Carlos Alcaraz w ubiegłym roku pokonał w finale Rosjanina Daniiła Miedwiediewa 7:6, 6:1 zapewniając sobie dwa tytuły z rzędu przeciwko temu samemu przeciwnikowi.

Podczas tradycyjnego lunchu dla mediów obaj mistrzowie Wielkiego Szlema zostali poczęstowani posiłkami ze swoich krajów ojczystych – Hiszpanii i Polski. W menu znalazły się:

Pierwsze danie („Na cześć Igi Świątek”) – pierogi ziemniaczane i serowe z karmelizowaną cebulą, śmietaną i szczypiorkiem.

Drugie danie („Na cześć Carlosa Alcaraza”) – szynka serrano i bocadillo z manchego z pieczonymi papryczkami piquillo, rukolą i domowymi chipsami ziemniaczanymi.

Oboje zadebiutują w turnieju w piątek na Stadionie 1. Świątek zmierzy się z Hiszpanką Caroline Garcią, a Alcaraz czeka na zwycięzcę starcia Quentina Halysa i Pablo Carreno Busty.

Będą musieli również dostosować się do nowych warunków gry po tym, jak Indian Wells zmieniło nawierzchnię kortu z „Plexipave” na „Laykold”. Wcześniej Indian Wells było uważane za najwolniejszy turniej na kortach twardych – co przyniosło korzyści tenisistom takim jak Świątek czy Alcaraz – ale w tym roku korty będą miały szybszą nawierzchnię, z której korzystają zawodnicy Miami Open i US Open.

– Szczerze mówiąc, nie odczuwam dużej różnicy. Przyjeżdżamy tu po roku, po roku gry na różnych nawierzchniach. Wszyscy mówią, że jest trochę inaczej, ale nie wiem. Tak naprawdę siedzi nam to w głowach, bo wszyscy o tym mówią

– skomentowała Iga.

– To zmiana, której nie rozumiem. Przez 25 lat turniej odbywał się na tym samym korcie, a teraz się zmienił. Nie wiem, dlaczego to zrobili. Muszę na nim ćwiczyć. Uważam się za gracza, który dobrze adaptuje się do różnych nawierzchni i warunków

– ocenił Carlos.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl