Spis treści
Środowe spotkanie zaczęło się od porażki Huberta Hurkacza z Tomasem Machacem 5:7, 6:3, 4:6.
W światowym rankingu Hurkacz jest obecnie 16., a Machac 25. Było to ich drugie spotkanie. Czech zrewanżował się "Hubiemu" za ubiegłoroczną porażkę w Marsylii.
Świątek doprowadziła do remisu
Do remisu doprowadziła Iga Świątek, która wygrała z Karoliną Muchovą 6:3, 6:4.
Wiceliderka światowego rankingu Świątek z 22. na liście WTA Muchovą zmierzyła się po raz czwarty i odniosła trzecie zwycięstwo.
Mecz lepiej zaczęła Czeszka, która w trzecim gemie przełamała Igę. Od tego momentu jednak Polka wygrała cztery gemy z rzędu, a kilka minut później zamknęła seta. W drugim od początku inicjatywa należała do Świątek. Co prawda Muchova doprowadziła do remisu 4:4, ale dwa kolejne gemy i w efekcie mecz wygrała 23-latka z Raszyna.
Znowu zwycięstwo Biało-Czerwonych w mikście
O wyniku konfrontacji zadecydowała rywalizacja par mieszanych, którą po tie-breaku w pierwszym secie i gładkim zwycięstwie w drugiej partii Świątek i Hurkacz rozstrzynęłi na swoją korzyść.
W poniedziałek Polska wygrała z Norwegią 2:1, a w niedzielę Skandynawów w takim samym stosunku pokonali Czesi.
Kadrę Biało-Czerwonych uzupełniają: Kamil Majchrzak, Maja Chwalińska, Jan Zieliński i Alicja Rosolska. Kapitanem jest Mateusz Terczyński, na co dzień członek sztabu trenerskiego Hurkacza.
Ćwierćfinał ponownie z Czechami, a w półfinale Kazachstan
Istnieje spora szansa, że w ćwierćfinale Polska ponownie będzie grała z Czechami. Biało-Czerwoni na pewno bowiem zagrają z najlepszą drużyną z drugich miejsc. Ostateczne rozstrzygnięcie będzie znane po ostatnim spotkaniu w grupie F, w którym jeszcze w środę Wielka Brytania zmierzy się z Australią.
Ćwierćfinał z udziałem Polski zaplanowano na czwartek. Jeśli Biało-Czerwoni go wygrają, to w sobotę w półfinale zmierzą się z Kazachstanem, który niespodziewanie wyeliminował broniące tytułu Niemcy.
Reprezentująca Kazachstan Rosjanka Jelena Rybakina pokonała Laurę Siegemund 6:3, 6:1, a następnie z powodu kontuzji musiał się wycofać lider niemieckiej ekipy Alexander Zverev. Zastąpił go dopiero 254. w rankingu Daniel Masur i przegrał z Aleksandrem Szewczenką 7:6(5), 2:6, 2:6.
Dziesięć milionów w puli nagród United Cup
W Sydney i Perth do rywalizacji przystąpiło 18 drużyn, podzielonych na sześć grup po trzy zespoły. Zwycięzcy grup awansują do ćwierćfinałów, podobnie jak po jednej najlepszej drużynie z drugich miejsc w obu miastach.
United Cup jest sprawdzianem przed wielkoszlemowym Australian Open, który rozpocznie się 12 stycznia. Do zdobycia będzie maksymalnie po 500 punktów do rankingów ATP i WTA, a pula nagród wynosi 10 milionów dolarów.
To jest trzecia edycja United Cup. Przed rokiem Polacy dotarli do finału, w którym przegrali z Niemcami. Przed dwoma laty reprezentacja Polski odpadła w półfinale, po porażce z USA.(PAP)
