Dajana Jastremska wyznała, że była bliska pominięcia turnieju WTA 1000 w Indian Wells z powodu przykrej przygody, jaka spotkała ją na lotnisku w San Francisco.
– Leciałam do Stanów na trasie Nicea-Stambuł, Stambuł-San Francisco. Po przybyciu do USA chcieli mnie deportować na Ukrainę, ponieważ ktoś oficjalnie złożył oświadczenie w Interpolu, że mój paszport z wizą został zgubiony. W rzeczywistości nie jest to prawdą, mój paszport był w moich rękach i wcale nie zgubiłam.
Spędziłam cztery godziny na lotnisku z policją, czekając na jakieś wyniki. Zgodnie z prawem obowiązującym w USA, jeśli paszport zostanie uznany w systemie za zgubiony, wiza amerykańska automatycznie staje się nieważna. Wbili pieczątkę z informacją o anulowaniu i szczerze mówiąc, pomyślałam, że to już koniec, popłynęliśmy i wrócimy samolotem (śmiech). Chociaż w rzeczywistości miałam wizę na kolejne dwa lata.
Cztery godziny później wręczyli mi papier potwierdzający, że mogę zostać w USA przez sześć miesięcy, po czym wiza musi zostać odnowiona. Było nerwowo i napięciowo, zupełnie jak w filmach. Najciekawsze jest to, że w systemie nie było widać, od kogo pochodziła informacja, że zgubiłem paszport. Dziękuję Amerykanom, że mnie wpuścili, w przeciwnym razie mógłbym teraz siedzieć w domu (śmiech) – zacytował Jastremską portal „Wielki Tenis Ukrainy”.
W niedzielę Jastremska zagra o 1/8 finału Indian Wells z Igą Świątek, z którą przegrała miesiąc temu w Dubaju.
– Szczerze mówiąc, fizycznie w Dubaju nie czułam się najlepiej: bolało mnie ramię i szyja. Po tym, jak w zeszłym roku doznałam kontuzji barku, często się odzywa, ale pracuję nad tym i teraz mogę powiedzieć, że dzięki Bogu wszystko jest w porządku! Warunki w Indian Wells nie są teraz zbyt komfortowe, wiatr jest silny, ale nie mogę się do niego przyzwyczaić (śmiech). Każdy dzień jest inny i różne są moje odczucia, dlatego działam zgodnie z sytuacją i tym, co czuję. Iga ma dobre przygotowanie fizyczne i dobrze czyta grę. Mam szybkość i gęstość ciosów. W ostatnim meczu mój serwis mnie zawiódł, teraz nie mogę powiedzieć, co dokładnie wykorzystam, ale postaram się wykorzystać wszystkie swoje najlepsze cechy – zapowiedziała Dajana.
