„Świątek z Sabalenką wzajemnie się napędzają”. Francuska tenisistka Alize Lim ujawniła obsesję Białorusinki

Jacek Kmiecik
Numer 2 Aryna Sabalenka i i numer 1 Iga Świątek – ich rywalizacja o palmę pierwszeństwa napędza obecnie kobiecy tenis
Numer 2 Aryna Sabalenka i i numer 1 Iga Świątek – ich rywalizacja o palmę pierwszeństwa napędza obecnie kobiecy tenis kolaż EPA/PAP/EASTNEWS
Francuska zawodniczka Alize Lim ujawniła wyznanie Aryny Sabalenki na temat jej porażek z Igą Świątek. Polska numer 1 na świecie prowadzi w bezpośrednim pojedynku z Białorusinką 8-4 (4-1 w finałach), chociaż Białorusinka zdołała wygrać ich ostatnie spotkanie w półfinale Cincinnati Open.

Iga Świątek odniosła znaczące zwycięstwa nad Aryną Sabalenką. W finale WTA 2023 23-letnia Polka pokonała 26-letnią mińszczankę w półfinale, co pozwoliło jej odzyskać pozycję numer na świecie pod koniec sezonu. W tym roku zapewniła sobie kolejne zwycięstwa, tym razem w finałach Madrid Open i Internazionali d’Italia.

Sabalenka miała obsesję na punkcie Świątek

34-letnia Alize Lim, która najwyżej w światowym rankingu tenisistek zajmowała 135. miejsce w maju 2014 roku, przypomniała sobie kilka rzeczy, które Sabalenka powiedziała jej o spotkaniu ze Świątek dwa lata temu. Francuska tenisistka wzięła udział w podcaście Inside In kanału Tennis Channel i zastanawiała się nad determinacją Sabalenki:

– Pamiętam, jak Aryna Sabalenka powiedziała mi w wywiadzie, chyba to było dwa lata temu, że będzie myślała o Idze podczas treningów, podczas sesji fitness, bo była już tak zmęczona przegrywaniem z nią na mączce, i tym mi zaimponowała

– wyznała Lim.

Świątek i Sabalenka nawzajem się napędzają

Po tym, jak Sabalenka zapewniła sobie drugi tytuł Wielkiego Szlema na US Open, wywarła presję na Świątek, która od końca ubiegłego sezonu zajmuje pierwsze miejsce na świecie. Jednak Białorusinka zmniejszyła stratę do mniej niż 500 punktów w WTA Race, co dało jej dobrą szansę na prześcignięcie Świątek do końca sezonu, zwłaszcza po tym, jak Polka wycofała się z China Open w Pekinie, gdzie miała bronić tytułu sprzed roku przez co straci 1000 punktów rankingowych.

„Sabalenka jest w Pekinie! Rozpoczyna się wyścig o JEJ nr 1”

– Może jest tak samo po drugiej stronie [Świątek]. Uwielbiam, że się nawzajem napędzają, a teraz mamy tę ogromną rywalizację w kobiecym tenisie. Również rywalizacja z Aryną Sabalenką sprawia, że ​​teraz jest jeszcze ciekawiej, ale ona była niesamowita w ciągu ostatnich kilku lat, szczególnie na mączce. Dobrze, że nadal ma pole do rozwoju na innych nawierzchniach, ale była niezwykle dominująca

– dodała Alize.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl