Świderkami w wirusa. Sto pomysłów na sto kilo makaronu [Ziemichód Konsumuje]

Przemysław Ziemichód
Przemysław Ziemichód
- Robimy zapasy na koniec świata. Mój mąż został prepersem - informuje moja znudzona żona w rozmowie przez telefon. Ja buszuje pomiędzy ogołoconymi półkami w supermarkecie. Kto by podejrzewał, że Polacy tak bardzo kochają makaron i techniki survivalowe?

W żargonie mężczyzn w średnim wieku i spodniach khaki prepers to z angielskiego (od prepare - przygotowanie) ktoś, kto przygotowuje się na trudne czasy. Ludzie zajmujący się tym specyficznym survivalem uczą się technik przetrwania klęski żywiołowej, katastrofy naturalnej, rewolty, wojny lub wyborczego zwycięstwa Zbyszka Stonogi.W każdym z tych przypadków życie wymaga od nas bowiem odpowiedniego zabezpieczenia, między innymi w postaci zgromadzonych w domu zapasów makaronu - przynajmniej taką definicję bycia prepersem przyjęli sobie Warszawiacy.

Chodzę więc od kilku dni po sklepach i obserwuję moich rodaków. Zaglądam na półki i do koszyków, wyciągam wnioski. A wnioski te są jednoznaczne. W sytuacji zagrożenia kupujemy przede wszystkim makaron. Dodajmy, jak najtańszy makaron, bo na półkach pozostały inne, ale dużo droższe zagraniczne specjały. Na drugim miejscu wśród popularnych towarów są konserwy oraz ryż, a dalej pasztety. -Rekordu pan nie pobijesz - uśmiecha się szelmowsko kasjer, gdy wykładamy nasze zapasy na czarną taśmę przy kasie. - Miałem klienta, który wydał 2500 złotych. Kupił 100 konserw, 100 pasztetów, 10 kilo ryżu, 10 kilo kaszy... - wymienia sprzedawca.
Takich prepersów widuję w ostatnich dniach całe mnóstwo.

Nie chcę w ten sposób wyśmiewać, skądinąd pożytecznej idei gromadzenia zapasów. Posiadanie choćby minimalnej spiżarni jest rzeczą niezwykle wskazaną. Pusta lodówka to pierwszy wyznacznik przygnębiającej samotności. Ponadto, dużo łatwiej jest gotować, jeśli mamy z czego. Produkty takie jak pomidory w puszce, kasze, fasola, soczewica, olej czy oliwa gromadze w sposób chorobliwy i zawsze mamy ich choćby minimalny zapas. Niezależnie od tego, jaki akurat wirus atakuje nas z ekranu telewizora.
Więc jeśli, drogi czytelniku planujesz robić zapasy, wybieraj produkty, które znasz i konsumujesz na co dzień. Nie kupuj białka hydrolizowanego, jeśli nie wiesz co z nim zrobić i jak smakuje. Nie kupuj też produktów, których na pewno nie zużyjesz przed końcem ich daty ważności. Przemyśl zakupy pod kątem tego, co może się wydarzyć. Zamierzasz pozostać w domu, wyjechać i żyć w lesie? Przeprowadzić się za granicę? Każdy z tych scenariuszy wymaga innego przygotowania. Czy będziesz miał dostęp do wody i prądu? Czy masz zamiar przemieszczać się z ciężkim ekwipunkiem na plecach? Kogo będziesz musiał wykarmić? - warto odpowiedzieć sobie na te pytania, zanim pobiegniesz po zapas kaszy.

Wybieraj produkty, które będziesz chciał zjeść, a nie takie, które akurat oferuje na promocji najbliższy dyskont. Wbrew pozorom, ciepły i smaczny posiłek potrafi podnieść morale nie gorzej niż ciepłe i wygodne kalesony.

Sto kilo świderków ciężko będzie spożytkować, chyba że naprawdę lubisz pomidorówkę i makaron z serem białym. Nie? w takim razie zostaje jeszcze makaron z pesto, z sosem neapolitańskim, po bolońsku, carbonara, zapiekanka makaronowa z konserwą mięsną, zapiekanka makaronowa na słodko z serem, zapiekanka makaronowa na słodko z konserwą mięsną. To już kilka z około setki przepisów, jakie będą ci potrzebne. Pamiętaj bowiem, że epidemia kiedyś się skończy. Zapewne szybciej niż twoje zapasy makaronu.

- Będzie jak z Czarnobylem! Ja to dowiedziałem się o nim dopiero po fakcie - zagaił na koniec naszych zakupów rozmowny sprzedawca i muszę przyznać, że ta mądrość utkwiła mi w pamięci. Nie chcąc życzyć wam, by koronawirus minął wam jak Czarnobyl, pozostawię was z życzeniami zdrowia. A reszta jakoś się ułoży.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl