Sztafeta męska z kwalifikacją do finału
Polska sztafeta męska w składzie: Dominik Dudys, Bartosz Piszczorowicz, Paweł Korzeniowski i Mateusz Chowaniec, pokazała klasę na mistrzostwach Europy w pływaniu, uzyskując czas 3.15,65. Ich wysiłek zaowocował szóstym czasem w eliminacjach, co zapewniło im miejsce w wieczornym finale. Oczekiwania są wysokie, a finalne zmagania zapowiadają się niezwykle emocjonująco. Finał, który zaplanowano na godzinę 19.45, będzie z pewnością jednym z najciekawszych punktów dnia.
Warto zwrócić uwagę na to, jak ważny jest zespół i współpraca między zawodnikami w sztafecie. Ich wspólny wysiłek i determinacja w dążeniu do celu - awansu do finału - pokazuje, że polska pływacka sztafeta męska ma potencjał, by rywalizować z najlepszymi na świecie.
Wczorajszy wielki sukces
W środę wielkie powody do radości miała polska sztafea 4x100 m st. dowolnym, która uplasowała się na najniższym stopniu podium. Polski w składzie: Kornelia Fiedkiewicz, Zuzanna Famulok, Wiktoria Guść i Aleksandra Polańska pokonały dystans w czasie 3.41,04.
Dla Polski to pierwszy medal w tegorocznych mistrzostwach Starego Kontynentu.
Indywidualne sukcesy i niepowodzenia polskich pływaków
Na indywidualnym polu również nie zabrakło powodów do radości. Paulina Peda wygrała eliminacje na 100 m stylem motylkowym, uzyskując czas 58,14, co jest znakomitym wynikiem i zapowiada emocjonującą rywalizację w półfinale. Wiktoria Piotrowska również zapewniła sobie miejsce w półfinale, plasując się na siódmym miejscu z czasem 59,10.
Niestety, nie wszystkim polskim zawodnikom udało się przebrnąć przez eliminacje. Zuzanna Famulok, mimo dobrego wyniku, nie mogła awansować do półfinału z powodu limitu dwóch zawodniczek z jednego kraju. Podobny los spotkał Piotra Ludwiczaka w konkurencji 50 m stylem grzbietowym, gdzie mimo kwalifikującego się czasu, nie mógł rywalizować dalej z powodu zasad mistrzostw.
Wśród mężczyzn, Ksawery Masiuk i Kacper Stokowski pokazali swoje umiejętności na 50 m stylem grzbietowym, awansując do półfinałów z trzecim i dziesiątym czasem. Ich występy są dowodem na to, że polscy pływacy potrafią rywalizować z najlepszymi, a mistrzostwa Europy są doskonałą okazją do pokazania swoich talentów na arenie międzynarodowej.
Kamil Sieradzki, który uzyskał siódmy czas w eliminacjach na 200 m stylem dowolnym, również przyczynił się do sukcesu polskiej reprezentacji. Jego udział w półfinale będzie kolejną okazją do zaprezentowania umiejętności polskich pływaków.
