Nieco ponad 24 godziny od tragedii na szczyrkowskiej ul. Myśliwskiej nie ma już samochodów strażackich, ale policja nadali pilnuje wjazdu w ul. Leszczynową i nie dopuszcza osób postronnych do posesji, gdzie doszło do eksplozji.
Tymczasem mieszkańcy beskidzkiej miejscowości u wlotu do ul. Leszczynowej zaczynają palić znicze, pojawiła się także dziecięca maskotka. Palące się pojedyncze znicze można również zauważyć co kilkaset metrów wzdłuż głównej drogi prowadzącej przez Szczyrk, czyli ulicy Myśliwskiej (DW 942).
Już wcześniej na wielu budynkach, w tym miejscowym Urzędzie Miejskim, pojawiły się biało-czerwone flagi przyozdobione kirem. Czarna flaga zawisła też na remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Szczyrku.
Przypomnijmy, że burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy, w wydanym w czwartek, 5 grudnia zarządzeniu, ogłosił, że flaga państwowa przepasana kirem znajdzie się na budynku Urzędu Miejskiego w Szczyrku oraz jednostkach mu podległych.
Burmistrz zwrócił się także z apelem do mieszkańców, by w dniach 5-8 grudnia nie organizować imprez publicznych o charakterze rozrywkowym, sportowym, kulturalnym i rekreacyjnym.
Wybuch gazu w Szczyrku: Osiem ofiar tragedii. Cztery to małe...
Wybuch gazu w Szczyrku: Osiem ofiar tragedii. Cztery to małe...
