Szefowa KPRP komentuje zamach na media: "Skandal. Coś gorszącego, co nigdy nie powinno wydarzyć się w państwie demokratycznym"

Piotr Kobyliński
Opracowanie:
Wideo
od 12 lat
– Postawienie spółek TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji to kolejne nielegalne działanie. Media publiczne nie były bytem idealnym, ale nie usprawiedliwia to takich działań – stwierdziła w piątek szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych, która była gościem Polsat News.
Działania rządu w sprawie mediów publicznych są nielegalne - uważa szefowa Kancelarii Prezydenta, Grażyna Ignaczak-Bandych
Działania rządu w sprawie mediów publicznych są nielegalne - uważa szefowa Kancelarii Prezydenta, Grażyna Ignaczak-Bandych Fot. Polska Press

Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową na rok 2024. W uzasadnieniu wyjaśnił, że nie zgadza się na przeznaczenie zapisanych w ustawie 3 mld zł na "nielegalnie przejęte media publiczne".

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz poinformował w środę, że w związku z decyzją prezydenta o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych zadecydował o postawieniu w stan likwidacji spółek TVP, Polskiego Radia i PAP.

Działania niezgodne z prawem

Ignaczak-Bandych pytana o to, czy prezydent jest zadowolony z efektów weta do ustawy okołobudżetowej, odpowiedziała, że "to nie jest kwestia zadowolenia, pan prezydent zrobił to, co uważał za słuszne".

– Była to jedyna forma wyrażenia swojego braku przyzwolenia na to, co się dzieje – dodała.

– To jest skandal, coś gorszącego, coś, co nie powinno w ogóle wydarzyć się w państwie demokratycznym. To nielegalne, niezgodne z prawem zawłaszczenie mediów, to jeszcze dodatkowo 3 mld zł na finansowanie nielegalnego działania obecnej władzy, taka była przede wszystkim motywacja pana prezydenta – powiedziała.

Na uwagę, że efektem tego weta jest postawienie spółek TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji odpowiedziała: "powiedzmy sobie szczerze, to też jest nielegalne działanie".

– Pan minister Sienkiewicz jest znany z przeszłości z różnych akcji, które niekoniecznie można byłoby nazwać zgodnymi z prawem, czy też takimi, które powinny mieć miejsce w demokratycznym państwie. Teraz działa dokładnie według takiego samego scenariusza – oceniła.

Podkreśliła, że w celu zmian w mediach publicznych potrzebne jest przygotowanie projektu ustawy. Dodała, że media publiczne nie były "idealnym bytem", ale zaznaczyła, że to "nie usprawiedliwia takich działań".

– Zupełnie normalną drogą byłoby przygotowanie ustawy i pan prezydent też taką wolę deklarował. Nie chodzi tu o rewolucję, a takie działania podejmuje minister Sienkiewicz. Chodzi o działanie zgodne z prawem, demokratyczne, o przygotowanie wspólne ustawy i wprowadzenie jej w życie – powiedziała.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl

ag

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl