To był mecz, który przeszedł do historii piłki ręcznej, chyba najbardziej epicki finał Ligi Mistrzów. Do 46 minuty mistrzom Polski, Vive Tauronowi Kielce, w meczu z Veszprem nie wychodziło praktycznie nic. W tym momencie przegrywali 19:28.
I wtedy zaczął dziać się cud. Nasi szczypiorniści zdobywali gola za golem, fenomenalnie walczyli w obronie, piłkę za piłką odbijał bramkarz, Sławomir Szmal. Kielczanie doprowadzili do dogrywki, a zrobił to fantastycznym rzutem tuż przed końcową syreną Krzysztof Lijewski. W dodatkowym czasie to Węgrzy w ostatniej chwili uratowali się przed porażką. W konkursie karnych Szmal i Marin Sego odbili po jednym rzucie, a o wygranej zadecydował niezapomniany Julen Aginagalde...
Vive jako pierwsza polska drużyna, biorąc pod uwagę wszystkie sporty zespołowe, wygrało Ligę Mistrzów. W 1978 roku siatkarze Płomienia Milowice wygrali Puchar Europy Mistrzów Krajowych, ale nie był on jeszcze nazywany Ligą Mistrzów. W dniach 18-19 czerwca 2022 roku Łomża Vive Kielce po raz piąty zagra w kolońskim F4. Jego półfinałowym rywalem będzie Telekom Veszprem.
Zanim rozpoczął się pamiętny mecz, kilkuset kieleckich kibiców zrobiło przemarsz spod kolońskiej katedry, przez most na Renie, do hali Lanxess Arena.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z PRZEMARSZU KIBICÓW, MECZU I DEKORACJI
GDZIE SĄ CHŁOPCY Z TAMTYCH LAT, CZYLI CO DZIŚ ROBIĄ BYŁE GWIAZDY VIVE KIELCE [ZDJĘCIA]

POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
