SPIS TREŚCI
Borykający się z ciągłymi niedoborami żywności od połowy lat 90. XX w. reżim północnokoreański aktywnie promuje hodowlę zwierząt „karmionych trawą”, takich jak króliki i kozy, jako źródło mięsa. W szczególności kładzie się nacisk na hodowlę królików, które dostarczają zarówno mięso, jak i wysokiej jakości futro. Władze utworzyły stowarzyszenia hodowców królików i fermy w miastach i powiatach w całym kraju, czyniąc z tego kluczową inicjatywę państwową.
Skóry i mięso dla armii
Kontrole szkolnych hodowli królików, które rozpoczęły się w zeszłym tygodniu po raz pierwszy w szkołach, są przeprowadzane przez przywódców komitetów lig młodzieżowych na szczeblu prowincji, zgodnie z rozkazami partii, poinformowało źródło z prowincji Południowa Pjongjang. W Korei Północnej związek dzieci, do którego muszą należeć uczniowie w wieku 9-13 lat, oraz liga młodzieżowa, obejmująca młodzież w wieku 14-18 lat, są masowymi organizacjami politycznymi, które kształcą młodych ludzi w duchu ideologii socjalistycznej i lojalności.
Instruktorzy odpowiedzialni za ligę młodzieżową w każdej szkole mają za zadanie realizować cele hodowlane. - Chociaż władze co roku kładą nacisk na rozbudowę hodowli królików, aby zapewnić wojsku więcej mięsa i skór, to po raz pierwszy faktycznie kontrolują szkoły – powiedział Radio Free Asia informator, który ze względów bezpieczeństwa poprosił o zachowanie anonimowości.
Kontrola hodowli królików
Kontrole koncentrują się na wielkości gospodarstw i liczbie królików – zarówno hodowlanych, jak i młodych – dodał. Instruktorzy ligi młodzieżowej w szkołach, które nie osiągną celu wynoszącego co najmniej 1000 królików, są ostrzegani lub poddawani karom, w tym wydaleniu z komitetu lub zwolnieniu ze stanowiska – powiedział.
- Odpowiedzialność spoczywa na instruktorach ligi młodzieżowej, ponieważ zarządzanie hodowlą królików i karmienie zwierząt odbywa się poprzez zorganizowane zespoły złożone z członków związku dziecięcego i ligi młodzieżowej – powiedział informator RFA. - Króliki hodowlane zliczone podczas kontroli – z wyłączeniem stada nasiennego – mają zostać wysłane do lokalnych jednostek wojskowych jako zapasy pomocnicze do 25 kwietnia – dodał.
Uczniowie zbierają trawę dla zwierząt
Pomimo trudności związanych z prowadzeniem tych gospodarstw, władze nakazały wszystkim szkołom w powiecie Gowon dostarczenie do 25 kwietnia po 300 królików hodowlanych dla wojska – poinformowało źródło z prowincji Hamgyong Południowy, położonej w północno-wschodniej części Korei Północnej. - Aby uczcić rocznicę powstania armii, w powiecie Gowon rozpoczęto kontrole szkolnych hodowli królików oraz działania wspierające wojsko – powiedział informator.
- Niektórzy nauczyciele wyrażają frustrację – dodał. „Twierdzą, że szkoły mają być miejscem nauki dla uczniów, a nie bazami zaopatrzeniowymi dla wojska”. Aby nakarmić króliki w hodowlanych gospodarstwach przy szkołach, nastoletni uczniowie są zmuszani do wędrowania po polach w poszukiwaniu trawy, ponieważ nie wolno im zbierać koniczyny w górach ze względu na przepisy dotyczące ochrony lasów.
Reżim Kimów królikami stoi
Od lat 70. XX wieku Korea Północna wymaga od uczniów szkół średnich hodowli królików i przekazywania ich państwu, a rolnicy muszą realizować roczne kwoty zakupu mięsa. Wiele osób nigdy nie spróbuje mięsa, które produkują, ponieważ większość trafia do władz, a reszta jest spożywana lub sprzedawana przez skorumpowanych urzędników.
W 2010 roku kilka międzynarodowych organizacji charytatywnych zebrało fundusze na wysłanie do Korei Północnej gigantycznych królików, które miały służyć jako tanie źródło białka, ale zwierzęta zniknęły w atmosferze spekulacji, że zostały szybko skonfiskowane i zjedzone przez urzędników.

źr. Radio Free Asia