O całej sprawie dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, gdyż z uwagi na charakter przestępstwa i ochronę pokrzywdzonych, prokuratura nie informuje, zaś sąd mając również na względzie dobro pokrzywdzonych wyłącza jawność prowadzonego postępowania.
Zdarzenia opisane aktem oskarżenia, jaki Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu skierowała do Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu, rozgrywały się w różnych bliżej nie określonych datach 2012 i 2013 roku. Jak ustalili śledczy, oskarżony a obecnie prawomocnie skazany 48-letni mieszkaniec Tarnobrzega (wówczas 41-latek), dopuścił się różnych czynności o charakterze seksualnym względem czwórki dziewcząt w wieku 11 i 12 lat. Dziewczyny znały się ze sobą, gdyż oskarżony wraz z żoną przyjaźnił się z ich rodzicami - właśnie tę znajomość i wynikające z niej zaufanie pedofil postanowił w ohydny sposób wykorzystać.
Okazje nadarzały się podczas spotkań towarzyskich organizowanych w gronie przyjaciół w domu oskarżonego. Podczas niektórych spotkań spożywano alkohol, który sprawiał, że u mężczyzny puszczały wszelkie hamulce.
Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, po takich spotkaniach niekiedy miało dochodzić do sytuacji, że pokrzywdzone dziewczynki zostawały na noc w domu oskarżonego i jego rodziny (ma żonę i trójkę dzieci). Rodzice dziewczynek nie mieli pojęcia, że pozwalając córkom na nocowanie w domu ich „przyjaciela”, nieświadomie popełnili błąd.
W nocy mężczyzna przychodził do pokoi, w których przebywały dziewczynki (różne w różnych bliżej nie ustalonych datach), dotykał je w miejscach intymnych wbrew ich woli. Jedną z pokrzywdzonych miał dotykać w czasie, kiedy ta brała kąpiel. Z kolei innej pokrzywdzonej oskarżony zrobił kilka zdjęć okolic intymnych, które później policjanci zabezpieczyli na dysku twardym jego komputera. W sumie mężczyzna posiadał w komputerze około stu zdjęć pornograficznych z udziałem nieletnich.
W żadnym przypadku nie doszło do współżycia seksualnego, doszło do tak zwanych innych czynności seksualnych. Oskarżony zastraszał pokrzywdzone, wmawiając im, że jeśli powiedzą rodzicom, to one trafią do domu dziecka.
Nie wiemy w jakich okolicznościach cała sprawa dopiero po kilku latach ujrzała światło dzienne a śledczy ustalili pokrzywdzone dziewczynki. Mężczyzna został aresztowany. Według zespołu lekarzy - biegłych sądowych, oskarżony cierpi na zaburzenia preferencji seksualnych - jest pedofilem, którego cechuje sadyzm.
Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu skazał 48-latka na pięć lat pozbawienia wolności, nakazując też zapłatę nawiązki na rzecz pokrzywdzonych. Ma też zakaz zbliżania się do nich, po wyjściu z więzienia trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego, gdzie będzie leczony. Mimo wniesionej apelacji obrony Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu utrzymał wyrok w mocy.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Kilkaset złotych w kieszeni, ale musisz to wiedzieć
Źródło: vivi24
