Przyszedł czas na przełamanie hegemonii Chemika Police, który nieprzerwanie od trzech lat wygrywa finały z Developresem i sięga po tytuły mistrzowskie. W sumie, w ostatnich dziewięciu sezonach Chemiczki aż osiem razy wygrywały ligę. Wyjątkiem był sezon 2017/18, który zakończyły na 4. miejscu, ale za to zrekompensowały to wtedy zdobyciem Pucharu Polski.
Mistrzynie z województwa zachodniopomorskiego to syte koty, ale wciąż mają apetyt na wygrywanie. Pokazał to zresztą mecz pierwszej kolejki z Legionovią, który pewnie, bez straty seta, wygrały. Rzeszowianki - głodne zwycięstw wilczyce, a właściwie „Rysice” - będą chciały dobrze wejść w sezon dziś we Wrocławiu. Miejscowy #Volley to zespół z ambicjami, łatwo na pewno nie będzie.
- Mają teraz naprawdę bardzo fajną drużynę. Może się wydarzyć wszystko. Na pewno nie będzie to spacerek. Przygotowujemy się tak, jak do każdego innego przeciwnika - mówi przed meczem Aleksandra Szczygłowska, libero Developresu.
Jeśli podopieczne Stephane’a Antigi zagrają dzisiaj z takim entuzjazmem, jaki panował w piątek podczas oficjalnej prezentacji zespołu na nowy sezon - o dobry wynik możemy być spokojni. Rzeszowscy kibice przyzwyczaili już wszystkich, że na ich obecność i doping - nawet w przedsezonowych sparingach - zawsze można liczyć. Kilka dni temu tłumnie zgromadzili się w Auli A1 Uniwersytetu Rzeszowskiego, w której zobaczyli pełny skład rzeszowskiej drużyny na kampanię 2022-23.
Kadra Developresu została w tym sezonie wzmocniona o trzy nowe zawodniczki: Czeszkę Gabrielę Orvosovą, młodą atakującą; Weronikę Centkę - środkową, która błysnęła dobrą formą w przedsezonowym turnieju Giganci Siatkówki w Twardogórze; a także Weronikę Szlagowską - utalentowaną przyjmującą, która reprezentowała Polskę na ostatnich MŚ.
Początek dzisiejszego meczu #Volley - Developres o godz. 17.30. Transmisja w Polsacie Sport.
