Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu rozmawiał z dziennikarzem państwowej telewizji Rossija 1 w kosmodromie Wostocznyj na wschodnim krańcu Rosji, gdzie doszło do spotkania Władimira Putina z Kim Dzong Unem. Opowiadając o sytuacji na frontach wojny toczonej na Ukrainie stwierdził, że rosyjscy żołnierze są zaangażowani w aktywną obronę tam, gdzie jest to konieczne, co „w niektórych miejscach jest trudniejsze, w innych łatwiejsze”.
Szef resortu obrony zapewniał również, że "żołnierze działają ze stanowczością i dowódcy działają ze stanowczością".
– Bronimy tego, czego powinniśmy bronić – podkreślił.
W pewnym momencie dziennikarz zapytał ministra Szojgu, czy "wygramy". Chodziło mu o losy wojny na Ukrainie.
– Nie mamy innej możliwości – odrzekł Szojgu.
Minister obrony nie jest pewien?
Szczególną uwagę przykuwa jeden krótki fragment tej wypowiedzi, w którym Szojgu w sposób najwyraźniej nieświadomy użył języka ciała: szukając odpowiedzi na pytanie dotyczące wygrania wojny na Ukrainie nieznacznie wzruszył ramionami i rozłożył ręce, co jednoznacznie wskazuje na jedno - wygrana Rosji to jedna wielka niewiadoma.
Rosja po ponad 18 miesiącach wojny okupuje prawie jedną piątą terytorium Ukrainy, ale została zmuszona do wycofania się z dużych obszarów, które zajęła podczas swojej początkowej inwazji w pobliżu stolicy Kijowa oraz na południu i wschodzie.
W czerwcu Ukraina rozpoczęła długo oczekiwaną kontrofensywę, w wyniku której odbiła kilkanaście miejscowości, ale sytuację komplikowały rozległe pola minowe i silnie okopane wrogie siły rosyjskie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
rs