Mats Wilander uznał, że Świątek mogła być przestraszona wizją ewentualnego ćwierćfinału w Miami z Jeleną Rybakiną na znacznie szybszej jak w Indian Wells nawierzchni, co jeszcze bardziej sprzyjałoby Kazaszce.
- Myślę, że kontuzja żebra wyjaśnia wszystko – stwierdził Szwed w wywiadzie dla Eurosportu.
Były numer 1. rankingu tenisistów odniósł się także do nadchodzącego sezonu na kortach ziemnych i Roland Garros, w którym Świątek będzie bronić tytułu.
- Uważam, że dla niej to świetny czas, aby nie spieszyć się i potem zacząć ćwiczyć na glinianym korcie. Ponieważ tak naprawdę teraz ważne jest dla niej, aby sobie dobrze poradzić w Roland Garros. Oczywiście, wygrywanie meczu za meczem jest ważne, nie zmienia to jednak faktu, że podczas Roland Garros będzie jedną z faworytek - powiedział Wilander.
Kiedy Świątek wróci do gry?
Raszynianka znajduje się na liście startowej do turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, który startuje 17 kwietnia.
