Powszechne jest przekonanie, że idealny pączek jest puszysty i jednocześnie lekko zapadnięty. Jasna obwódka dookoła ma świadczyć o tym, że ciasto smażone było na świeżym tłuszczu. Pamiętajmy jednak, że jeden pączek ma około 240 kalorii. W tłusty czwartek statystyczny Polak zjada 2,5 pączka.
Przepis na pączki
Przepis na pączki. Przepis na domowe proste pączki z czekoladą i rodzynkami
Składniki:
1/2 kg mąki pszennej tortowej
4 żółtka
1 jajko
kieliszek spirytusu
8 dag margaryny
10 dag cukru kryształu
3/4 szklanki mleka
1/4 szklanki przegotowanej letniej wody
5 dag drożdży świeżych
szczypta soli
Wykonanie: Drożdże rozkruszyć, zalać letnim mlekiem, dodać 2 łyżki cukru i 2 łyżki mąki. Wymieszać i odstawić do wyrośnięcia. Żółtko i jajko utrzeć z cukrem. Margarynę roztopić i wystudzić. Do miski przesiać mąkę, dodać rozczyn drożdżowy oraz masę jajeczną, szczyptę soli, spirytus i przegotowaną wodę. Wyrobić w trakcie dodając roztopioną margarynę. Pozostawić do wyrośnięcia na około 1,5 godziny. Wyrośnięte ciasto rozwałkować na podsypanym mąką blacie na grubość ok 1 cm i wykroić szklanką krążki. Na połowę krążków nałożyć krem oraz kilka rodzynek, przykryć drugim krążkiem, zlepiamy dokładnie brzegi i wykroić szklanką o mniejszej średnicy. Pączki zostawić do wyrośnięcia, a następnie smażyć na głębokim oleju. Przestudzone posypać cukrem pudrem.
Prosty przepis na pyszne faworki - sprawdź!
Składniki:
400 g mąki pszennej tortowej
szczypta soli
5 dag masła
1 jajko
4 żółtka
1 łyżka cukru pudru
4 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 12%
1 łyżka spirytusu
2l oleju do smażenia
Wykonanie: Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól i pokrojone na kawałeczki masło. Najlepiej masło rozetrzeć dokładnie palcami razem z mąką. W drugiej misce ubijamy przez kilka minut jajko i żółtka z łyżką cukru pudru na puszystą i gęstą pianę. Do ubitych jajek dodajemy mąkę z roztartym masłem i miksujemy. Dodajemy następnie: śmietanę i spirytus. Znów wszystko miksujemy aż powstanie jednolite ciasto. Ciasto przekładamy do miski, przykrywamy folią spożywczą i odstawić na około 45 minut, do czasu aż zmięknie i dzięki czemu będzie łatwiejsze do wałkowania. Ciasto rozwałkowujemy na nieduży placek, składamy na pół i rozwałkowujemy. I tak kilkakrotnie.
Aby ułatwić sobie pracę, można rozwałkowywać mniejsze placki, ale bardzo cienkie. Nożem wycinamy paski o długości ok. 10-12 cm i szerokości ok. 3 cm (nie dłuższe niż średnica garnka, w którym będziemy smażyć). W środku każdego paska robimy nacięcie, przez które przekładamy jeden koniec ciasta. Układać na stolnicy jeden obok drugiego. Rozgrzewamy połowę (1 litr) oleju do 180 stopni w szerokim i dużym garnku (jak na pączki) i wkładamy do niego po maksymalnie 3 faworki. Szybko od spodu zaczną się rumienić, więc drewnianym, długim patyczkiem do szaszłyków, przewracamy je i smażymy dalej aż lekko zrumienią się z drugiej strony. Faworki nie powinny za bardzo się zrumienić, mają być złote, nie brązowe! Inaczej będą zbyt suche i twarde. W połowie smażenia wymieniamy olej na nowy (1 litr), stary tłuszcz wylać. Faworki wyławiamy drewnianym patyczkiem i układamy je na ręcznikach papierowych. Po ostudzeniu posypujemy faworki cukrem pudrem.