„To było wyzwalające”. Książę Harry o publikacji pamiętnika „Spare”

Andrzej Grochal
Andrzej Grochal
Książę Harry przyznał, że wydanie pamiętnika wiązało się z uczuciem „niesamowitej wolności”
Książę Harry przyznał, że wydanie pamiętnika wiązało się z uczuciem „niesamowitej wolności” Fot. Maureen McLean/Shutterstock
Publikacja pamiętnika „Spare” (ang. zapasowy lub zbędny – red.) wiązało się z uczuciem „niesamowitej wolności” – powiedział książę Harry w rozmowie z psychoterapeutą Gaborem Maté, która ukazała się na stronie internetowej Random House, wydawcy książęcego pamiętnika.

W rodzinie królewskiej brakowało emocjonalnych więzi

Książę podkreślił, że „zawsze czuł się nieco inny” niż reszta jego rodziny, która – jak wynika z rozmowy – była raczej oschła uczuciowo, o czym może świadczyć sposób przekazania mu przez ojca wiadomości o śmierci jego matki, księżnej Diany. Nie było wówczas żadnej bliskości, żadnego przytulania, po prostu informacja o śmierci najbliższej mu osoby.

W swojej rodzinie Harry stara się unikać przekazywania jakichkolwiek „traum” i „negatywnych doświadczeń”. Jak zaznaczył, wręcz „dusi” swoje dzieci miłością i uczuciami.

– Jako ojciec czuję ogromną odpowiedzialność za zapewnienie, że nie przekażę żadnych traum ani negatywnych doświadczeń, które miałem jako dziecko – powiedział.

Publikacja pamiętnika „była wyzwalająca”

Harry podkreślił jednak, że nie jest „ofiarą” ani „nie szuka współczucia”, a publikacja pamiętnika wiązała się z poczuciem „niesamowitej wolności”. Jednocześnie podzielił się z terapeutą doświadczeniem rasizmu, którego doznała jego żona Meghan Markle.

– Z pewnością nie postrzegam siebie jako ofiary. Jestem naprawdę wdzięczny, że mogę podzielić się moją historią w nadziei, że pomoże to, wzmocni, zachęci innych. I mam nadzieję, że pozwoli ludziom to zrozumieć, wracając do tego ludzkiego doświadczenia, w którym wszyscy jesteśmy w jakimś kształcie lub formie połączeni, zwłaszcza poprzez traumę. Nie szukam i nigdy nie szukałem w tym współczucia – powiedział Harry.

„Możliwość podzielenia się doświadczeniami to akt służby”

– Dla mnie doświadczenia, które miałem przez całe moje dzieciństwo, przez całe moje życie, choć stosunkowo krótkie, dzięki tym doświadczeniom i dzięki pracy, którą wykonywałem przez dwie dekady w zakresie zdrowia psychicznego i chorób psychicznych, zawsze czułem, że dzielenie się wszystkim, co mogę z mojej historii, pomoże komuś lub niektórym ludziom” – wyjaśnił powody napisania pamiętnika książę.

– Są ludzie, którzy dzielili się rzeczami z mojego życia, poza moją kontrolą. Ale możliwość dzielenia się rzeczami z mojego życia, które uważam za ważne, dla innych ludzi, jest dobra. A dla mnie jest to akt służby – dodał.

Zaznaczył również, że jest „wiecznie wdzięczny” Meghan za zmianę perspektywy i nazwał ją „wyjątkową istotą ludzką”. Książęca para ma prawie 4-letniego syna Archiego i niemal 2-letnią córkę Lilibet.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl