Tour de France. Złodzieje ukradli rowery ekipie TotalEnergies. Kilka dni temu ich lider wygrał dziewiąty etap

Mateusz Pietras
Dramat w zespole TotalEnergies w TdF.
Dramat w zespole TotalEnergies w TdF. PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO
W nocy ze środy na czwartek złodzieje ukradli ekipie TotalEnergies, uczestniczącej w kolarskim wyścigu Tour de France, jedenaście rowerów. Łupem padły także zapasowe koła. Straty oceniane są na 150 tysięcy euro.

Zniknięcie rowerów w zespole TotalEnergies

Zdarzenie miało miejsce przed hotelem w Anglards-de-Saint-Flour, w którym zakwaterowani byli sportowcy oraz osoby im towarzyszące po 11. etapie "Wielkiej pętli". Drzwi ciężarówki francuskiego teamu wyważone zostały przy pomocy łomu.

Kradzieże rowerów, do których dość często dochodzi podczas wyścigów kolarskich, są utrapieniem dla zespołów, ponieważ są to przedmioty bardzo drogie, o wartości do 20 tys. euro za sztukę.

Dwa rowery należały do triumfatora niedzielnego etapu

Z 11 skradzionych rowerów dwa należały do Francuza Anthony'ego Turgisa, zwycięzcy niedzielnego, dziewiątego w Troyes. „Na szczęście miałem trzy” – skomentował poszkodowany.

Dwa pozostałe zespoły Uno-X Mobility i Israel-Premier Tech zatrzymały się w tym samym hotelu, ale wyszły bez szwanku. Według turysty, który spał w pobliżu w kamperze, alarm pojazdu włączył się w nocy.

TotalEnergies zwróciło się o pomoc do innych zespołów, aby w pełni rywalizować na 12. etapie. Jednak na początku etapu samochody zespołu TotalEnergies miały na bagażnikach tylko cztery motocykle i kilka kół zapasowych.

W klasyfikacji drużynowej po 11 etapach team TotalEnergies plasuje się w stawce 22 zespołów na 11. miejscu, tracąc do prowadzącego UAE Team Emirates 41 minut i 2 sekundy.

(PAP)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl