Tragedia we Wrocławiu. Młoda kobieta wypadła z okna

8 maja, 21:49, Patryk gorecki:

I teraz zlot debili ma swoje 5min ,.

Debil nr1 zabłysnął że Kłodnicka nie jest na Popowicach.

Debil nr2 stwierdził że ludzie którzy pracują przy takich sytuacjach maja Traumatyczne przeżycie.Taki zawód to powołanie.

Debil nr3 popisuje się znajomością słownictwa.

Zacytuje jego wpis

,,Niektórzy nie widzą różnicy między insurekcją a rezurekcją. Należysz do takich specjalistów od polszczyzny?,,

Specjalista się znalazł

Banda Jołopów.

10 maja, 09:50, Popowiczanin:

Po pierwsze kto to jest jołob? Po drugie od kiedy kłodnicka jest na Popowicach? Może w innym mieście tak ale nie we Wrocławiu. Chciałeś zabłysnąć czy jak?

Patryk Gorecki i Caro: Kłodnicka to może była częścią Popowic, ale przed wojną, po wojnie inny był podział administracyjny - Popowice były na prawo (patrzą c z centrum) Legnickiej, wszystko to co po lewej (a więc i Kłodnicka, to był Gądów). Patryk Gorecki, jak nie znasz tego z autopsji lub źródeł historycznych, to sam jesteś tym, od których wyzywasz...Swoją drogą miałem kiedyś znajomego P. Góreckiego w podstawówce na Popowicach (Bobrza), który mieszkał przy Kłodnickiej (siedziałem z nim w szkolnej ławce nawet) -mam nadzieję, że nie jesteś jego rodziną...

Widok dla ludzi o mega mocnych nerwach. Podziwiam i szanuję.

Lubię zaglądać na fora bo mogę sobie poczytać wymysły kretynów. Dorabianie polityki czy antykowidowej ideologii. Ta pani myła okna i wypadła. Jej rodzina przeżywa teraz tragedię. Ale co tam banda debili ma używanie na ludzkiej tragedii.

8 maja, 13:58, Ja:

Kłodnicka nie jest na Popowicach

Jest.