Pożar altany na terenie ogródków działkowych "Narcyz" w Kielcach. W pogorzelisku znaleziono ciała trzech osób
Przypomnijmy, że przed północą z piątku na sobotę do strażaków wpłynęło zgłoszenie o pożarze altany na terenie ogródków działkowych „Narcyz” w Kielcach. Na miejsce pojechały zastępy strażackie. Po ich dojeździe okazało się, że altana całkowicie objęta była ogniem, a konstrukcja się zawaliła. Po ugaszeniu płomieni strażacy, przeczesując pogorzelisko, natrafiali kolejno na ciała trzech ofiar.
Tak opisywaliśmy to zdarzenie:
Od sobotniego poranka na miejscu trwały czynności policyjne z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Policyjni technicy zabezpieczali ślady. Biegły zaś ustalał, co było źródłem powstania ognia. Wstępnie mówi się, że pożar mógł być wynikiem zaprószenia ognia.
Zobaczcie zdjęcia z miejsca zdarzenia:
Działka, na której stała altanka jest gęsto porośnięta przez zarośla i żywopłoty. W sobotę po drewnianym domku, który miał powierzchnię około 25 metrów kwadratowych, praktycznie nie było śladu. Została jedynie niewielka sterta nadpalonych desek.
Właściciele sąsiednich altan byli wstrząśnięci zdarzeniem. Niektórzy o sprawie dowiedzieli się dopiero po przyjściu na teren swoich ogródków. Jak wyjaśniali, nie znali osób, do których należała spalona altanka.
„Echo Dnia” nieoficjalnie ustaliło, że altankę, w której doszło do tragedii miał zamieszkiwać około 50-letni mieszkaniec Kielc. Mężczyzna miał przebywać tam od około półtorej roku. Nie jest jeszcze jasnym czy kielczanin jest jedną z ofiar pożaru, policjanci nadal ustalają tożsamość nieżyjących. Przeprowadzona zostanie także sekcja zwłok.