Michał Skóraś na radarze włoskiej Bologny
- Jeśli idzie o formację ofensywną, jednym z piłkarzy o odpowiednim profilu, na które klub zwraca uwagę jest Michał Skóraś - napisano na stronie Spazio Bologna, portalu zajmującym się doniesieniami z włoskiego klubu Bologna.
Autor 10 goli i 3 asyst w tym sezonie w 28 meczach w Lechu Poznań przedłużył z początkiem września umowę z "Kolejorzem", która obowiązuje do końca czerwca 2026 roku. Jak przyznał jednak prezes zarządu Lecha Piotr Rutkowski, jest pogodzony z ewentualnym odejściem Skórasia, ale po sezonie: - Uważamy więc, że jest gotowy na zagraniczny wyjazd. On sam także dojdzie do momentu, kiedy będzie chciał iść dalej. Teraz liczymy na to, że pomoże nam wiosną, a latem zobaczymy co się wydarzy - powiedział mężczyzna w rozmowie z Interią.
Jednokrotny reprezentant Polski ma znikome szansę na rozegranie choćby kilku minut w meczach mistrzostw świata. Przed nim w reprezentacyjnej hierarchii są choćby Kamil Grosicki czy Jakub Kamiński. Jednak bez dwóch zdań jego ewentualny występ może wpłynąć na zwiększenie jego wartości. W tej chwili portal transfermakrt.de wycenia skrzydłowego na 3,5 mln euro.
Na chwilę obecną odejście Michała Skórasia z Lecha tej zimy wydaje się prawie niemożliwe. 22-latek jest związany długim kontraktem, a przed Lechem arcyważne starcie w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy przeciwko norweskiemu Bodoe/Glimt. Najprawdopodobniej do zmiany klubu dojdzie po sezonie. Udana gra na wiosnę w koszulce Lecha w lidze i europejskich pucharach spowoduje, że marek zainteresowanych usługami Skórasia jak Bologna będzie więcej.
Warto dodać, że w barwach Bologny gra inny reprezentant Polski, Łukasz Skorupski, również powołany na katarski mundial. Bramkarz trafił do klubu w 2018 roku i uzbierał ponad 150 występów.
TRANSFERY w GOL24
Leszek Ojrzyński dołączył do trenerskiej karuzeli. Oto 10 sz...
