Trener Bartosz Jurecki przed meczem MŚ ze Słowenią: W Polsce zawsze gra się nam bardzo dobrze
- Po inauguracyjnym meczu z Francuzami są w naszym zespole jakieś drobne urazy, jak to w piłce ręcznej. Nie jest to jednak nic groźnego i myślę, że w sobotę będziemy w pełnym składzie. Najbardziej narzekał Michał Olejniczak, który odczuwał silny ból ręki, ale badanie nic nie wykazało, więc myślę, że też będzie gotowy do gry - powiedział Bartosz Jurecki, drugi trener reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych.
Słowenia to drużyna nieco słabsza od Francji, która jest aktualnym mistrzem olimpijskim, ale jeśli ktoś spodziewa się w sobotę łatwej przeprawy Biało-Czerwonych to na pewno jest w błędzie. Słowenia, podobnie jak reprezentacja Polski, chce nawiązać do wcześniejszych sukcesów, więc pojedynek w Spodku na pewno będzie bardzo zacięty.
- To będzie bardzo wyrównany mecz. Każdy z zawodników rywali potrafi grać jeden na jeden, widzi obrotowego, skrzydłowych. To są bardzo wszechstronni gracze. Musimy uważać, żeby nasza obrona była cały czas razem, żeby jeden drugiemu pomagał, żeby nie zostawiać naszego obrońcy samego, bo to grozi utratą bramki lub wyrzuceniem na dwie minuty z boiska. Gra obronna będzie w tym spotkaniu najważniejsza, a w ataku pozycyjnym musimy być bardziej cierpliwi niż w pierwszym meczu MŚ - stwierdził Jurecki.
43-letni szkoleniowiec zaapelował do kibiców o wsparcie drużyny narodowej w tym jakże ważnym w kontekście dalszej gry w MŚ meczu.
- W Polsce zawsze gra się bardzo dobrze. Hale są zawsze wypełnione kibicami i ten doping z trybun nas niesie. Po meczu z Francją chłopcy mówili, że to wsparcie fanów bardzo im pomogło i dodało pozytywnej energii. Chciałem podziękować kibicom za to, że byli z nami. Jednocześnie apeluję do fanów: Bądźcie z nami do końca, a my na pewno będziemy walczyć do upadłego - powiedział były obrotowy naszej kadry.
Jurecki jako zawodnik zdobył z kadrą trzy medale MŚ, a teraz jest w niej asystentem selekcjonera Patryka Rombla.
- W tej roli jest trochę trudniej, bo już nie wejdzie się na boisko i niczego na nim nie zrobi. Jako trener możesz wszystko ustalić i rozrysować taktykę, ale to chłopcy muszą to potem wykonać na placu gry. Oczywiście mogę im z boku podpowiadać czy dawać wskazówki, ale łatwiej mi było, gdy sam mogłem walczyć z rywalami - dodał Jurecki.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
- Piłkarze Ruchu Chorzów podrożeli! Lista najwięcej wartych zawodników Niebieskich
- Tragiczny wypadek w Rybniku. Ford wjechał w rower. Zginął kolarz Arkadiusz Paszenda
- Nowy stadion GKS Katowice już wyrasta z ziemi. Zobaczcie nowe zdjęcia z budowy
- Pogoria Morsuje powitała Nowy Rok - zobacz ZDJĘCIA z powitania 2023 roku
Bądź na bieżąco i obserwuj
