Daniel Myśliwiec (trener Widzewa): - Cieszy mnie to, że jako klub okazaliśmy zasłużony szacunek dla przeciwnika i przygotowywaliśmy się do tego spotkania dokładnie tak, jak do meczu ekstraklasy. Postawa rywala pokazała, że warto było to zrobić, ponieważ Concordia też przygotowywała się specjalnie na nas, zmieniła swoje standardowe ustawienie, do którego wróciła po przerwie. Dziękuję kibicom, którzy pojawili się w Elblągu w niekorzystnej porze, zwłaszcza że mieli do przejechania duży dystans. Podczas tego meczu na trybunach pojawiły się fajerwerki, ale u nas, na boisku, na początku było nieśmiało. Nie tak chcielibyśmy zaczynać spotkania, jednak później rozkręciliśmy się. Puentą wszystkiego były właśnie te fajerwerki na trybunach. Cieszy mnie duża liczba stworzonych sytuacji, bo spędziliśmy nad tym sporo czasu. Jesteśmy zadowoleni z wyniku i z tego, że zrobiliśmy kolejny krok. Dziękuję rywalowi za postawę i życzę mu powodzenia w lidze
Łukasz Nadolny (trener Concordii): - Gratuluję Widzewowi odniesienia zasłużonego zwycięstwa. Moi zawodnicy pokazali się z dobrej strony, nie przestraszyli się rywala. Choć dzieli nas różnica klas, zagraliśmy odważnie. Na początku meczu mieliśmy swoje sytuacje. Gratuluję chłopakom ich postawy, bo Widzew pokazał dużą klasę na boisku. Na tyle, na ile starczyło nam sił, staraliśmy się mu przeszkadzać. Nie mamy się czego wstydzić i to jest plusik na przyszłość
