Trwają Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. "To właśnie oni są dziś wielkimi zwycięzcami"

OPRAC.:
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Mateusz Morawiecki, Elżbieta Witek oraz prezes Instytutu Pamięci Narodowej wzięli udział w obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Mateusz Morawiecki, Elżbieta Witek oraz prezes Instytutu Pamięci Narodowej wzięli udział w obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Fot. PAP/Andrzej Lange
- Wolna i niepodległa Polska nie może zapomnieć o tych, którzy oddali za nią życie. Pamięć i prawda o Żołnierzach Wyklętych nie może zaginąć. To właśnie oni są dziś wielkimi zwycięzcami, przez świadectwo swego życia i swą walkę są prawdziwie nieśmiertelni - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki, który wziął udział w odbywających się w Warszawie obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W uroczystości brali również udział, marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki.

Żołnierze Wyklęci są dziś wielkimi zwycięzcami

Szef rządu wziął udział w odbywających się w Warszawie obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

- Wolna i niepodległa Polska nie może zapomnieć o tych, którzy oddali życie za wolną i niepodległą Polskę. Nasze społeczeństwo, nasz naród będzie prawdziwie wolny właśnie wtedy, gdy uhonorujemy wszystkich tych, którzy walczyli i umierali za naszą ojczyznę - powiedział premier.

Morawiecki podkreślił, że "zbiorowa niepamięć, amnezja to podstawa do manipulacji". Jak mówił, bardzo łatwo jest manipulować społeczeństwem, które wpada w zbiorową niepamięć.

- O to chodziło komunistom, o to chodziło niektórym środowiskom budującym III Rzeczpospolitą - zauważył.

Premier podziękował tym, "którzy przez trudne lata od 1989 roku nie tylko przechowywali pamięć, ale starali się odbudować prawdę o Żołnierzach Wyklętych".

Symbol zwycięstwa prawdy nad kłamstwem

Marszałek Sejmu Elżbiety Witek przypomniała podczas uroczystości, że miejsce, w którym odbywają się uroczystości, było kiedyś miejscem okrutnej kaźni wielkich patriotów i bohaterów, a dziś staje się miejscem symbolicznym.

- To jest symbol zwycięstwa prawdy nad kłamstwem, bohaterstwa nad zdradą, pamięci nad zapomnieniem - powiedziała.

Dodała, że w tym miejscu ginęli ci, którzy pochodzą z tragicznego pokolenia.

- Przeżyli czasy II wojny światowej, poświęcali dla niej swoje zdrowie i życie, i kiedy przyszedł koniec, to uświadomili sobie, że jeden okupant zastępuje drugiego okupanta - mówił.

Przypomniała także słowa ostatniego rozkazu skierowanego do żołnierzy, które brzmiały: "Bądźcie przewodnikami dla swojego narodu".

- I oni tymi przewodnikami chcieli być, nie złożyli broni, nie potrafili pogodzić się nie tylko z utratą suwerenności, ale przede wszystkim z obcą władzą narzuconą nam na sowieckich bagnetach. Ponieśli za to okrutną karę - powiedziała.

Żołnierze Wyklęci byli sumieniem polskiego narodu

Jak podkreślił prezes IPN, "prawdziwy wojownik zawsze walczy o coś albo o kogoś, co jest większe i potężniejsze od niego".

- To z tej służby i walki czerpie swoją moc do największych możliwych poświeceń - powiedział Karol Nawrocki.

- Oni - Żołnierze Niezłomni, Żołnierze Wyklęci - służyli Bogu i ojczyźnie, rysując swój fenomen postaw, który dzisiaj dla nas, współczesnych, w XXI wieku często jest może niezrozumiały i nieosiągalny – ocenił .

Zaznaczył, że "oni byli gotowi do prowadzenia wojny i walki w warunkach sześciu lat II wojny światowej, a następnie nawet dziesięciu lat walki z systemem komunistycznym".

- W tamtym świecie, w świecie komunistycznym po roku 1945, w świecie uciekinierów - uciekinierów przed prawdą, odpowiedzialnością, ludzkim strachem i przed śmiercią - ci, którzy przybierali inny kierunek - jak Żołnierze Niezłomni, Żołnierze Wyklęci - byli uznawani za dezerterów, podczas gdy dezerterami przecież nie byli – podkreślił Nawrocki.

W jego ocenie Żołnierze Wyklęci "byli sumieniem polskiego narodu".

- To w nich było zapisane sumienie polskiego narodu tak brutalnie rozstrzelane 1 marca 1951 roku w murach tego więzienia – dodał prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

Komuniści chcieli wymazać ich całkowicie z pamięci

Hołd Żołnierzom Wyklętym za pośrednictwem mediów społecznościowych oddał również minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. W zamieszczonym nagraniu wspomina swojego dziadka - kpt. Ryszarda Kornickiego, który kierował zrzeszeniem "WiN" w Przemyślu i został aresztowany w 1947 roku przez UB. Polityk zacytował jego słowa: "Najgorsze było bicie żelaznym prętem w pięty. Człowiek czuł, jakby się rozpadał".

- Dziś Narodowy Dzień Pamięci - takich jak on - Żołnierzy Niezłomnych. Za swoją odwagę, za poświęcenie i za przelaną krew, wielu z nich ginęło od zdradzieckich strzałów w tył głowy - mówi Ziobro.

- Komuniści chcieli ich wymazać z historii Polski, a nawet z pamięci ich bliskich. Nie udało im się to. Dowodem obchodzony dziś Dzień Pamięci. Pochylmy głowy i zmówmy modlitwę za obrońców polskiej niepodległości, naszej wolności i suwerenności. Cześć i chwała bohaterom" - dodał minister.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

lena

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl