Donald Tusk o relacjach z Rosją
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk pytany we wtorek przez dziennikarzy w Sejmie o protest przewoźników na granicy z Ukrainą, ocenił że obecny rząd "stawia nas wszystkich w bardzo trudnej sytuacji".
– PiS, Morawiecki i Kaczyński zagrali fatalnie, bardzo amatorsko, nieprofesjonalnie i bardzo cynicznie kartą ukraińską – stwierdził.
Jak podkreślił, "na początku, kiedy tak wypadało, demonstrowali radykalnie pro-ukraińską postawę kompletnie zapominając o polskich interesach". – Z Ukrainą trzeba żyć w przyjaźni, wspierać, a jednocześnie nie zaniedbywać polskich interesów. Oni to kompletnie zaniedbali, a kiedy zorientowali się, że to ludzi wkurza, zaczęli grać kartą antyukraińską, a później w ogóle odwrócili się od problemu na granicy – tłumaczył.
– To jest skandal, bo nawet w takiej sprawie jak protest kierowców, oni narażają nasze fundamentalne interesy, relacje z Ukrainą, Rosją, Europą na szwank – podsumował szef PO.
Bochenek: Polityka resetu z Rosją będzie kontynuowana
Do tych ostatnich słów odniósł się na platformie X (dawniej Twitter) rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek. Zapytał on Donalda Tuska, jakie Polska ma wspólne interesy z Rosją.
"Znamienna jest ta wypowiedź zwłaszcza w kontekście jutrzejszych planów Platformy odwołania członków państwowej komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich w Polsce tzw. #LexAntyPutin" – napisał.
Kończąc swój wpis Bochenek uznał, iż "wygląda na to, że Tusk nic, a nic się nie zmienił, a polityka resetu z Rosją, taką jaka ona jest będzie kontynuowana".
W podobnym tonie, choć zdecydowanie krócej skomentował wypowiedź Tuska były rzecznik PiS Radosław Fogiel.
Protest przewoźników na granicy z Ukrainą
Od 6 listopada, na przejściach z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem (woj. lubelskie) oraz w Korczowej (woj. podkarpackie) trwa protest polskich przewoźników, którzy przepuszczają kilka aut na godzinę. Protestujący domagają się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenia ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.
i.pl, PAP
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
