Tynki się sypią, schody gniją - alarmuje mieszkanka lokalu socjalnego przy ul. Przy Torze na Dolnej Oruni w Gdańsku [zdjęcia]

Monika Jankowska
Fatalny stan lokalu socjalnego  przy ul. Przy Torze na Oruni
Fatalny stan lokalu socjalnego przy ul. Przy Torze na Oruni Zdjęcia Czytelniczki
Pani Paula Gąska, nasza Czytelniczka i jednocześnie młoda mama, mieszka na ul. Przy Torze 7B, na Oruni Dolnej. Zwróciła się do naszej redakcji z prośbą o interwencję. Jak mówi, dalej nie da się tam dalej mieszkać. I podkreśla, że choć to lokal socjalny, to wcale nie oznacza, że warunki powinny być tam beznadziejne. Tymczasem stan budynku jest fatalny, gzymsy są popękane, a do mieszkań wchodzi wilgoć.

- Skarżę się nie tylko ja, narzekają też sąsiedzi. Nasza klatka schodowa w przeciągu niespełna dwóch lat była zalana kilkukrotnie, tynki się sypią, schody gniją, ściany pękają, do piwnicy strach zejść ,bo czego się nie dotknie to od razu odpada, a niestety gdzieś opał trzeba trzymać, żeby nie zamarznąć! - denerwuje się pani Paula. - W takich warunkach mieszkają ludzie z dziećmi! Mamy już dość, a miasto w ogóle się nami nie interesuje. Nie wiem już, co dalej robić, boję się o zdrowie moich najbliższych. Wiem, że budynek przeznaczony jest do rozbiórki, ale póki mieszkają w nim ludzie, powinni mieć oni godne warunki.

W imieniu pani Pauli o tę sytuację zapytaliśmy w Gdańskim Zarządzie Nieruchomości Komunalnych.

Odpowiada Aleksandra Strug, specjalista ds. komunikacji i informacji społecznej: - W odpowiedzi na zapytanie Czytelniczki informuję, że budynek przy ul. Przy Torze 7B widnieje w wykazie nieruchomości przeznaczonych do rozbiórki, w związku z tym jest w trakcie wykwaterowania. Z informacji uzyskanych z Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku wynika, że w dniu 12.01.2018 r. Pani Paula Gąska złożyła wniosek o przydział lokalu. W odpowiedzi udzielonej w dniu 30.01.2018 r. WGK poinformował, że użytkownikom przedstawiona zostanie oferta lokalu socjalnego.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bary
"Mloda mama" miala chyba jakiegos mlodego samca, ktory pewnie teraz siedzi w wiezieniu. Ludzie w Polsce dziela sie na zadluzonych we frankach na 30 lat i takich, ktorym sie nalezy od reki: mieszkanie i remont. Zatrzymalbym pociag towarowy, zapakowal te patologie i wywiozl w stepy kazachstanskie.
s
sprawiedliwy
tam kaza mieszkac dzieciom w lokalach w ktorych ocieplajac elewacje przykryto wilgoc a teraz ona wychodzi na scianach.zapraszam pana redaktora na chodkiewicza,dworska zeby poznac warunki mieszkalne na tej dzielnicy.
M
Marcin
B
Wróć na i.pl Portal i.pl