Informacje o wyłączeniu wind pojawiły się w czwartek (12 września) na drzwiach wejściowych i na parterze kilkunastopiętrowych budynków m.in. przy ul. Kozanowskiej we Wrocławiu. Jak ustalił nasz reporter, część z wyłączonych wind przełączono w tryb awaryjny. Oznacza to, że mieszkańcy nie mogą z nich korzystać, chociaż wciąż są podłączone do zasilania. Część z nowszych urządzeń, wyposażona jest w zasilanie awaryjne UPS.
- W związku z zagrożeniem podtopieniami, windy na osiedlu zostały wyłączone celem zminimalizowania szkód spowodowanych ewentualnym zalaniem - brzmi treść komunikatu.
Udało nam się skontaktować z pracownikami spółdzielni Energetyk. Potwierdzają, że decyzja została podjęta w celu minimalizacji ewentualnych szkód. Co na to mieszkańcy?
Nasz reporter rozmawiał z m.in. z panem Mieczysławem. Mężczyzna mieszka w 11-piętrowym bloku. Powiedział, że rozumie decyzję spółdzielni. Ma świadomość, że została podjęta na podstawie wcześniejszych doświadczeń, jednak sądzi, że zdecydowano się na ten krok zbyt wcześnie. Uważa, że spółdzielnia chce pokazać, że coś robi, aby nikt nie mówił, że nie podjęto żadnych działań.
- W 1997 roku, podczas powodzi, windy nie zostały wyłączone, a woda zalewała ich podszybia - wspomina mieszkaniec Kozanowa.
Pani Danuta, seniorka, która mieszka na 10. piętrze, również będzie musiała wchodzić po schodach. Mówi, że wnoszenie toreb z zakupami jest ciężkie, ale - dodaje żartobliwie - trochę dodatkowego ruchu nie zaszkodzi.
Arkadiusz J. na co dzień zajmuje się naprawianiem i serwisowaniem wind we Wrocławiu. Przyznaje, że podczas intensywnych opadów i ewentualnego zalania poziomu zero w budynku, woda może się dostać do podszybia. Takie sytuacje zdarzały się już niejednokrotnie w wielu różnych budynkach w mieście. W takim przypadku, konieczne jest natychmiastowe odłączenie zasilania windy z uwagi na bezpieczeństwo pasażerów i mieszkańców budynku.
W rozmowie z naszym reporterem dodaje jednak, że jeśli dojdzie do zalania podszybia windy, to niezależnie od tego, czy zasilanie było włączone, czy też nie, urządzenie dźwigowe musi przejść przegląd, podczas którego wiele podzespołów windy, w szczególności tych odpowiedzialnych za system zabezpieczeń i tak musi zostać wymienionych na nowe. Takie są przepisy i wytyczne Urzędu Dozoru Technicznego.
Na tym osiedlu wyłączono część wind:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?