Ukraina planuje kontrofensywę. Gdzie rozpocznie się atak?
Gromadzone od pewnego czasu przez Kijów nowe czołgi, wyrzutnie rakiet i inny sprzęt wojskowy mają odrzucić siły wroga. Ukraińscy żołnierze mają rozpocząć wielki atak przeciwko armii Putina w położonym na wschodzie kraju Bachmucie.
Walki w tym liczącym przed wojną 70 tysięcy mieszkańców mieście – leżącym na skraju Donbasu – ponownie się nasiliły po przejęciu kontroli przez wojska rosyjskie w sierpniu ubiegłego roku. Siłom Putina nie udało się jednak wyjść poza miasto, a ukraińska obrona trzyma się mocno.
Dowódca sił lądowych Ukrainy gen. pułkownik Ołeksandr Syrski powiedział, że jego żołnierze z powodzeniem wytrzymali zimowe ataki, ostrzały i bombardowanie ze strony wroga i teraz są gotowi do odzyskania utraconego terenu.
Będzie kolejne zwycięstwo Kijowa?
- Już wkrótce skorzystamy z tej okazji, tak jak to zrobiliśmy w przeszłości pod Kijowem, Charkowem, Bałaklią i Kupiańskiem. Siły wroga wyczerpują się - dodał.
Ponad 90 proc. mieszkańców Bachmuta opuściło swoje domy po tym, jak tysiące budynków mieszkalnych zostało zniszczonych przez rosyjskie pociski.
- Jesteśmy teraz na decydującym etapie walki o naszą niepodległość. Musimy zrobić wszystko, aby przyspieszyć nasze zwycięstwo - mówił prezydent Wołodymyr Zełenski, odwiedzając niedawno obrońców Bachmuta i wręczając im medale.
dś