Uniewinnione 370 lat po wyroku. Ameryka rozlicza się z historią

Andrzej Grochal
Szacuje się, że w latach 1450-1750 przeprowadzono 80 tys. procesów o czary. W ich wyniku przeprowadzono 35 tys. egzekucji
Szacuje się, że w latach 1450-1750 przeprowadzono 80 tys. procesów o czary. W ich wyniku przeprowadzono 35 tys. egzekucji Fot. Mary Evans Picture Library/Mary Evans Picture Library/East News
12 osób zostało uniewinnionych z oskarżeń o czary w amerykańskim stanie Connecticut. Stało się to 370 lat po ich skazaniu. 11 spośród nich zostało powieszonych. Stanowy Senat uznał ówczesne procesy za „pomyłkę sądową”.

Uniewinnione 370 lat po wyroku

Za uniewinnieniem skazanych w procesach o czary, które miały miejsce od połowy do końca XVII wieku, głosowało 33 senatorów. Przeciw takiemu rozwiązaniu był jedynie Rob Sampson, który powiedział, że jego zdaniem niewłaściwe jest „dyktowanie, co było dobre, a co złe w czasach, o których niewiele wiemy”.

– Nie chcę rozliczeń, które słusznie lub niesłusznie próbują przedstawiać Amerykę jako złe miejsce, ze złą historią. Chcę abyśmy skupili się na tym, dokąd zmierzamy, czyli na jaśniejszej i lepszej przyszłości – powiedział Sampson w rozmowie z Associated Press.

Polowania na czarownice to nie tylko przeszłość

Rezolucja, która wcześniej została przyjęta przez stanową Izbę Reprezentantów, jest konsekwencją prawie dwudziestoletniego lobbingu Connecticut Witch Trial Exoneration Project – grupy zrzeszającej potomków osób oskarżonych o czary. Decyzja ustawodawców spotkała się z ich entuzjastycznym przyjęciem.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

– Jesteśmy wdzięczni spadkobiercom, adwokatom, historykom, ustawodawcom i wielu innym osobom, które umożliwiły podjęcie tej uchwały – powiedzieli przedstawiciele grupy. Media podkreślają, że rezolucja została przyjęta w przeddzień 376. rocznicy pierwszej egzekucji osoby oskarżonej o czary w Nowej Anglii – Alice Young.

Przedstawiciele Witch Trial Exoneration Project wyrazili również nadzieję, że oprócz naprawienia przeszłych krzywd, rezolucja podniesie świadomość, że polowania na czarownice „wciąż mają miejsce w wielu częściach świata z powodu strachu, mizoginii i przesądów”.

Nie tylko Ameryka stara się rozliczyć z przeszłości

W najbardziej znanym amerykańskim procesie o czary, w Salem w pobliskim Massachusetts, oskarżono około 200 osób pod koniec XVII wieku. Śmierć poniosło wówczas 25 osób. W sierpniu ubiegłego roku władze tego stanu uniewinniły Elizabeth Johnson, ostatnią z oskarżonych. Początkowo skazana na śmierć, została następnie ułaskawiona i dożyła 77 lat. Obecnie historycy uważają, że była upośledzona umysłowo.

Nie tylko w Stanach Zjednoczonych władze usiłują naprawić błędy odległej – zdawałoby się – przeszłości. W ubiegłym roku premier Szkocji, którą wówczas była Nicola Sturgeon, oficjalnie przeprosiła 4 tys. Szkotów, głównie kobiet, oskarżonych o czary w latach 1563-1736. Około 2,5 tys. spośród nich zostało straconych.

Źródło: BBC

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Remo
27 maja, 7:54, Piłat:

Wydawałoby się, że za takie zbrodnie, odpowiedzialne organizacje religijne powinny być zdelegalizowane - podobnie jak faszyzm, nazizm, swastyka... Ale nie! Te kościoły nadal mają się dobrze. Zmieniły tylko formę przestępczości na molestowanie seksualne kobiet i dzieci. Jest postęp: już nie zabijają.

Tylko że te procesy były przed sądami cywilnymi (świeckimi).

P
Piłat
Wydawałoby się, że za takie zbrodnie, odpowiedzialne organizacje religijne powinny być zdelegalizowane - podobnie jak faszyzm, nazizm, swastyka... Ale nie! Te kościoły nadal mają się dobrze. Zmieniły tylko formę przestępczości na molestowanie seksualne kobiet i dzieci. Jest postęp: już nie zabijają.
K
KohnEfka
A w Polsce, w tym miesiącu, uniewinniono skazanych w procesie Brzeskim. Skazanych przez "niezależne" sądy na polecenie dyktatora Piłsudskiego.

Dziś kandydat na posła, niejaki Tusk, zapowiada, że gdy zdobędzie władzę, to powsadza pisowców do więzienia. Otumaniony elektorat bije brawo bo wie, że gdy Tusk da rozkaz, to "niezależne" sądy staną się praworządne i posłusznie wykonają rozkaz.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl