160. rocznica bitwy pod Waliłami. "Tę wiedzę musimy przekazywać dalej"
Powstanie styczniowe pomimo braku sukcesu obudziło ducha narodu, co w przyszłych zrywach przyczyniło się do zwycięstw z zaborcą rosyjskim. W wyniku pierwszej i największej bitwy powstania styczniowego, bitwy pod Waliłami, zginęło 32 powstańców, którzy - jak donoszą źródła - pochodzili z powiatów białostockiego, bielskiego i sokólskiego.
Obchody 160. rocznicy bitwy pod Waliłami rozpoczęło odsłonięcie odrestaurowanego pomnika pamięci. W inicjatywę włączyli się społecznicy z fundacji Ekologiczne Forum Młodzieży, leśnicy z Nadleśnictwa Waliły i Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku oraz białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej.
– To ważna inicjatywa i jako fundacja zawsze jesteśmy tam, gdzie czci się pamięć polskich bohaterów. Tak było i tym razem. Nie możemy zapominać o powstańcach, o bohaterach bitwy pod Waliłami. Tę wiedzę musimy przekazywać dalej, aby duch narodowy ciągle był żywy – powiedziała Marcelina Puchalska prezes EFM.
Leśnicy – strażnicy pamięci
W patriotycznych przedsięwzięciach swój udział zawsze mają leśnicy. Nie bez powodu - jak zauważył Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Andrzej Józef Nowak - nazwano ich strażnikami pamięci.
– Musimy pamiętać o powstańcach, wśród których byli także leśnicy. W powstaniu uczestniczyli słuchacze szkoły leśnej w Sokółce, z dowódcą Walerym Wróblewskim, ówczesnym kierownikiem placówki. Dlatego o tę pamięć musimy dbać i to jest wymiar naszej pamięci, ten pomnik i ta uroczystość – mówił Nowak.
Obecny na uroczystościach dyrektor IPN w Białymstoku a jednocześnie współorganizator wydarzenia dr Marek Jedynak dodawał, że wolność nie została nam dana, tylko zadana. – Musimy o tym pamiętać i dbać o naszą Ojczyznę – wskazywał.
"Być tradycyjnym to nie wstyd, a duma i honor"
Po odsłonięciu pomnika w kolejnej części uroczystości odprawiono mszę świętą, której przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji białostockiej ks. Henryk Ciereszko. Kazanie wygłosił ks. prałat Zbigniewa Rostkowski - Wikariusz Generalny Diecezji Drohiczyńskiej. Podkreślał on, że być tradycyjnym to nasza duma i honor.
– Tradycja to pamięć o przeszłości, z której powinny wynikać nasze działania na przyszłość. Być tradycyjnym to nie wstyd, a duma i honor – mówił duchowny.
Następnie odbyła się inscenizacja bitwy pod Waliłami. Na scenie wystąpił też chór reprezentacyjny leśników z Technikum w Tucholi oraz zespół Taraka.
W uroczystości udział wzięli harcerze ZHP chorągwi białostockiej (około 1000 osób), uczestnicząc w 25 biegu szlakiem powstania styczniowego pod dowództwem komendanta harcmistrza Krzysztofa Jakubowskiego.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
