15. lat temu doszło do starć w Kosowskiej Mitrovicy
Do starć w Kosowskiej Mitrovicy doszło, gdy policja misji ONZ w Kosowie odzyskała kontrolę nad zajętym przez Serbów trzy dni wcześniej sądem podlegającym ONZ-owi. Policjanci swój szturm rozpoczęli o świcie, kiedy wdarli się do zajmowanego przez Serbów budynku. W akcji udział brało 500 policjantów, a wśród nich byli m.in. Polacy i Ukraińcy. Zatrzymano wtedy 53 osoby.
Zatrzymani zostali umieszczeni w specjalnie przygotowanych samochodach, a konwój ruszył w stronę aresztu. Zgromadzeni w okolicach sądu Serbowie zaatakowali konwój, dzięki czemu kilku zatrzymanym udało się zbiec. Siły policyjne zostały zmuszone do użycia gazu łzawiącego, a w związku z atakiem na policyjny konwój zatrzymanych zostało kolejnych 50 osób.
52 polskich policjantów ochraniało budynek sądu od zewnątrz. Kiedy zatrzymani zostali wyprowadzeni, w stronę polskich funkcjonariuszy poleciały kamienie, granaty i ładunki wybuchowe własnej konstrukcji. Polacy w Kosowie stacjonowali w ramach wspólnej misji ONZ już od 2000 roku.
Konflikt dyplomatyczny między NATO a Serbią
Po wydarzeniach w Kosowskiej Mitrovicy NATO zapowiedziało zdecydowaną odpowiedź na jakiekolwiek akty przemocy w Kosowie. Ataki na policjantów zostały potępione przez społeczność międzynarodową, jednak serbskie władze utrzymywały, że obywatele ich kraju nie są odpowiedzialni za zamieszki i starcia z policją. Serbski minister ds. Kosowa Slobodan Samardżić zażądał uwolnienia Serbów zatrzymanych pod gmachem sądu, a prezydent Serbii Boris Tadić wezwał siły ONZ i KFOR, by powstrzymały się od stosowania siły wobec Serbów.
Odchodzący ze stanowiska premier Vojislav Kosztunica przekazał z kolei, że Serbia wraz ze swoim sojusznikiem - Rosją - konsultowały się na temat podjęcia wspólnych kroków w celu powstrzymania przemocy w stosunku do kosowskich Serbów. Do sprawy ustosunkowało się również rosyjskie MSZ podkreślając, że za eskalację napięcia odpowiada jednostronna deklaracja ogłoszenia niepodległości przez Prisztinę. Stosunki serbsko-rosyjskie były w tym czasie bardzo bliskie, a władze obydwu państw uważały się za sojuszników.
Które państwa nadal nie uznają niepodległości Kosowa?
Niepodległość Kosowa nadal jest kwestią sporną w relacjach międzynarodowych. Pięć państw należących do Unii Europejskiej nie uznało niepodległości Kosowa. Są to:
- Hiszpania
- Grecja
- Rumunia
- Słowacja
- Cypr
Pozostałe państwa należące do UE uznały niepodległość Kosowa. Warto zaznaczyć, że Polska jako pierwsze z państw słowiańskich uznała niepodległość Kosowa, które ogłosiło ją w 2008 roku. Niepodległości Kosowa nie uznaje łącznie 90 krajów na świecie. Są to między innymi Rosja, Białoruś Korea Północna czy Brazylia.

mm