W Odrze wykryto "złote algi". Minister Moskwa: Ich zakwit może być zabójczy dla ryb

Anna Piotrowska
Opracowanie:
Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół, martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia.
Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół, martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Fot. PAP/Jerzy Muszyński
Instytut Rybactwa Śródlądowego znalazł w próbkach wody z Odry rzadkie mikroorganizmy, tzw. złote algi, których zakwit może spowodować pojawienie się toksyn, zabójczych dla ryb i małży – poinformowała w czwartek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

– IRŚ z Olsztyna, po dodatkowych badaniach, znalazł w próbkach wody z Odry rzadkie mikroorganizmy, tzw. złote algi. Ich zakwit może spowodować pojawienie się toksyn, zabijających organizmy wodne - ryby i małże, ale nie są one szkodliwe dla człowieka - powiedziała PAP minister Anna Moskwa.

Jak zaznaczyła, dodatkowe badania potwierdziły też, że w Odrze rzeczywiście doszło do zakwitu "złotych alg". – To jest bardzo rzadko występujący i mało znany gatunek, jednak zespół Instytutu sporo wie na ich temat. Potwierdzamy jeszcze te wyniki dodatkowymi badaniami – podkreśliła.

"Nie są groźne dla człowieka"

– Prowadzimy teraz badania w kierunku toksyn wytwarzanych przez algi. Na pewno wiadomo, że te toksyny nie są groźne dla człowieka, ale zabijają ryby i małże. Będziemy potwierdzać ich obecność w rybach i małżach – dodała minister Moskwa. – Badamy też pierwotną przyczynę zakwitu, która może być różna i okoliczności pojawienia się zakwitu. Na pewno mogły się do niego przyczynić uwarunkowania meteorologiczne, czyli susza i niski poziom wody – dodała.

Skażenie Odry

Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół, martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Nadal nieznana jest przyczyna masowego pomoru ryb. Sprawą zanieczyszczenia Odry z zawiadomienia WIOŚ zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach podało w środę, że sytuacja na ciekach i drogach wodnych regionu Górnej Odry pozostaje stabilna, a w ciągu poprzedniej doby nie odnotowano na nich przypadków śniętych ryb.

Strażacy kontynuują patrolowanie dolnośląskiego odcinka Odry i usuwanie śniętych ryb, których, zgodnie z informacjami PSP, jest coraz mniej.

W czwartek na Odrze w woj. lubuskim w działaniach związanych z wybieraniem z rzeki resztek śniętych ryb bierze udział około 90 strażaków. Do oczyszczenia został około 4-klimetrowy odcinek na granicy powiatów zielonogórskiego i krośnieńskiego.

od 16 lat

mm

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
https://www.tysol.pl/a89608-wojewoda-zachodniopomorski-w-odrze-pojawily-sie-zywe-ryby-wiele-plywa-przy-powierzchni
G
Gość
Krzysztof Rutkowski wie, kto zatruł Odrę? "Przekażę materiał" !!!
G
Gość
18 sierpnia, 21:19, Gość:

Złote algi rozwijają się tylko w słonej wodzie. Są zabójcze dla ryb. Kolejność zdarzeń mogła być taka. Kiedy zrezygnowaliśmy z rosyjskiego węgla, zaczęliśmy u[wulgaryzm]miać nasze kopalnie, od dawna nieczynne, zalane słoną wodą. Tę solankę spuściliśmy do Odry. Algi poczuły się jak w raju. Zaczęły się rozmnażać na potęgę w ciepłej wodzie, którą uwielbiają. Ryby nie znoszą ich towarzystwa, a resztę znamy.

18 sierpnia, 21:23, Gość:

Wulgaryzmem jest u-ru-cha-miać? Wam się wszystko kojarzy z ru-cha-niem?

18 sierpnia, 23:02, Krul Bul:

Od czasu, jak pojawiły się tutaj wpisy platformianych degeneratów, trzeba było pozakładać filtry, które poskromiły nieco wulgarne treści omawiające podstawowe zainteresowania Platformy O. z zakresu "prawa" "pracy".

20 sierpnia, 8:35, Gość:

Filtry zakładają ludzie, może zmieniliby swoje podejście do języka i zaimplementowali dodatkowy filtr badający czy wewnątrz wyrazów są wulgaryzmy, czy jest to zwykłe, powszechnie używane słowo. Niestety nie chodzi tu o filtr, tylko o kasę. Łatwiej wywalić w powietrze pana Tadeusza z jego [wulgaryzm]ikami, niż pomyśleć, bo to przecież boli.

W opisie jest słowo "ku-ta-si-ki" stanowiące część kanonu języka polskiego.

G
Gość
18 sierpnia, 21:19, Gość:

Złote algi rozwijają się tylko w słonej wodzie. Są zabójcze dla ryb. Kolejność zdarzeń mogła być taka. Kiedy zrezygnowaliśmy z rosyjskiego węgla, zaczęliśmy u[wulgaryzm]miać nasze kopalnie, od dawna nieczynne, zalane słoną wodą. Tę solankę spuściliśmy do Odry. Algi poczuły się jak w raju. Zaczęły się rozmnażać na potęgę w ciepłej wodzie, którą uwielbiają. Ryby nie znoszą ich towarzystwa, a resztę znamy.

18 sierpnia, 21:23, Gość:

Wulgaryzmem jest u-ru-cha-miać? Wam się wszystko kojarzy z ru-cha-niem?

18 sierpnia, 23:02, Krul Bul:

Od czasu, jak pojawiły się tutaj wpisy platformianych degeneratów, trzeba było pozakładać filtry, które poskromiły nieco wulgarne treści omawiające podstawowe zainteresowania Platformy O. z zakresu "prawa" "pracy".

Filtry zakładają ludzie, może zmieniliby swoje podejście do języka i zaimplementowali dodatkowy filtr badający czy wewnątrz wyrazów są wulgaryzmy, czy jest to zwykłe, powszechnie używane słowo. Niestety nie chodzi tu o filtr, tylko o kasę. Łatwiej wywalić w powietrze pana Tadeusza z jego [wulgaryzm]ikami, niż pomyśleć, bo to przecież boli.

S
Snodog
Jeśli algi to dla czego z badaniem wody zwlekali 3 tygodnie, a w tym czasie rozcieńczali ją ze zbiorników retencyjnych? I co bobry czy inne ssaki też się nimi zatruły? Sprawa śmierdzi na kilometr.
W
Wacek
Piwo nad Odrą pije patologia, dawniej wino , ryby łowią brudne śmierdzące trole bo w domu baba robi jazdę, kąpiel w Odrze? Dla samobójców x pijaków i patologii.

Odra zawsze była ściekiem x raz lepszym raz gorszym ale zawsze ściekiem. Już pseudo biznesmeni jak to w mediach o nich mówią przedsiębiorcy chcą pomocy bo przez zakaz zbliżania się do Odry maja straty .przedsiębiorcy sezonowi to nie przedsiębiorcy. Jakieś kajaczki 3 miesiące w roku to biznes ? Jakąś buda i ławki z palet z toy toy przy moście milenijnym to taki wielki biznes ?
S
Strażnik
Złoty deszcz.... pijane studenty oddają mocz z bulwaru czy że skarp na wyspie słodowej a nawet z mostu piaskowego to jak ma nie śmierdzieć
G
Gość
Po [wulgaryzm]jj drążysz temat . Ryby się po prostu utopiły
G
Gość
Czyli co? w całym kraju sytuacja hydrologiczna i pogoda jest taka sama, ale owe złote algi zakwitły tylko w tej rzece? Albo coś zrzucono do rzeki, czego następstwem były te algi, albo to jakaś ściema. Inna sprawa ze ciemny lud (wyborcy jedynie słusznej partii rządzącej) wszystko kupi, co im w tvp powiedzą.
G
Gość
18 sierpnia, 21:19, Gość:

Złote algi rozwijają się tylko w słonej wodzie. Są zabójcze dla ryb. Kolejność zdarzeń mogła być taka. Kiedy zrezygnowaliśmy z rosyjskiego węgla, zaczęliśmy u[wulgaryzm]miać nasze kopalnie, od dawna nieczynne, zalane słoną wodą. Tę solankę spuściliśmy do Odry. Algi poczuły się jak w raju. Zaczęły się rozmnażać na potęgę w ciepłej wodzie, którą uwielbiają. Ryby nie znoszą ich towarzystwa, a resztę znamy.

A co to:

https://lisiatko.pl/wiki/golden_algae

Pasuje to do opisu ludzi .... brunatnej wodzie i zapachu jej.

K
Krul Bul
18 sierpnia, 21:19, Gość:

Złote algi rozwijają się tylko w słonej wodzie. Są zabójcze dla ryb. Kolejność zdarzeń mogła być taka. Kiedy zrezygnowaliśmy z rosyjskiego węgla, zaczęliśmy u[wulgaryzm]miać nasze kopalnie, od dawna nieczynne, zalane słoną wodą. Tę solankę spuściliśmy do Odry. Algi poczuły się jak w raju. Zaczęły się rozmnażać na potęgę w ciepłej wodzie, którą uwielbiają. Ryby nie znoszą ich towarzystwa, a resztę znamy.

18 sierpnia, 21:23, Gość:

Wulgaryzmem jest u-ru-cha-miać? Wam się wszystko kojarzy z ru-cha-niem?

Od czasu, jak pojawiły się tutaj wpisy platformianych degeneratów, trzeba było pozakładać filtry, które poskromiły nieco wulgarne treści omawiające podstawowe zainteresowania Platformy O. z zakresu "prawa" "pracy".

G
Gość
18 sierpnia, 21:19, Gość:

Złote algi rozwijają się tylko w słonej wodzie. Są zabójcze dla ryb. Kolejność zdarzeń mogła być taka. Kiedy zrezygnowaliśmy z rosyjskiego węgla, zaczęliśmy u[wulgaryzm]miać nasze kopalnie, od dawna nieczynne, zalane słoną wodą. Tę solankę spuściliśmy do Odry. Algi poczuły się jak w raju. Zaczęły się rozmnażać na potęgę w ciepłej wodzie, którą uwielbiają. Ryby nie znoszą ich towarzystwa, a resztę znamy.

Wulgaryzmem jest u-ru-cha-miać? Wam się wszystko kojarzy z ru-cha-niem?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl