"Mając na uwadze świeckość szkoły, oraz neutralność światopoglądową, wolność wyznania i zakaz dyskryminacji proszę o informację odnośnie krzyży w salach lekcyjnych zgierskich szkół. Czy krzyże wiszą w każdej klasie, czy są to jednostkowe przypadki?" - brzmi jedno z oficjalnych zapytań Łukasza Wróblewskiego, radnego klubu Koalicji Obywatelskiej, należącego do PO, zadane Przemysławowi Staniszewskiemu, prezydentowi Zgierza.
PiS w Zgierzu nie pozwoli na zdejmowanie krzyży w szkołach
Zgierski poseł Marek Matuszewski, do niedawna szef PiS w okręgu sieradzkim, nie ma jednak żadnych wątpliwości co intencji pytania radnego KO.
Pamiętam bardzo dobrze czasy PRL, wtedy komuna walczyła z krzyżem, a teraz robi to Platforma
- Zaczyna się od liczenia krzyży, potem zaczyna się je zdejmować - mówi nam poseł Matuszewski. - Pamiętam bardzo dobrze czasy PRL, wtedy komuna walczyła z krzyżem, a teraz robi to Platforma, która za nic ma nauki świętego Jana Pawła II, a on nauczał, żeby zawsze krzyża bronić. Był też kiedyś taki poseł, Janusz Palikot, który razem ze swoją partią chciał zdejmować krzyż w Sejmie. Dziś ani tego posła nie ma, ani tej partii. Komu krzyże przeszkadzają, skoro są na to wyroki sądów, że mogą tam być zawieszone? Krzyż to dziedzictwo naszego narodu, PiS w Zgierzu nie pozwoli na zdejmowanie krzyży w szkołach.
Autor zapytania, radny Łukasz Wróblewski, twierdzi, że nie ma nawet pół cienia sugestii w jego zapytaniu, iż przeszkadzają mu krzyże i dąży do ich zdjęcia.
- To po prostu zapytanie o ilość krzyży w kontekście ewentualnej dyskryminacji czy też wykluczenia uczniów - wyjaśnia radny Wróblewski. - Pytanie o krzyże to tylko jedna cześć mojego zapytania do prezydenta, bo pytałem też o to jak regulowana jest kwestia dysponowania przez uczniów telefonami komórkowymi. Wiadomo, że jeden uczeń ma lepszy, a drugi gorszy i może przez to być szykanowany czy wyśmiewany. Podobnie może być z lekcjami religii, o które także zapytałem, czy z krzyżami. Chcę po prostu wiedzieć, czy uczniowie lub ich rodzice zgłaszają w związku z krzyżem w klasie jakieś problemy. I to wszystko. Nie zamierzam robić niczego, by je zdejmować, szanuje inne wyznania, nie jestem antykatolikiem. Poseł Matuszewski doszukuje się w mim zapytaniu czegoś, czego w nim nie ma.
W pomieszczeniach szkolnych może być umieszczony krzyż
Prawo zawieszenia krzyża w szkołach sankcjonuje rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Wedle niego "w pomieszczeniach szkolnych może być umieszczony krzyż". Także Trybunał Konstytucyjny w 1993 r. stwierdził, że przepis ten jest zgodny z ustawą zasadniczą: "(...) Możliwość umieszczania krzyża oraz odmawiania modlitwy przez uczniów, którzy tego pragną, jest jednym z wyrazów podtrzymywania owej tożsamości religijnej". Problem ten podjął także Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu, który w wyroku z 2011 r. orzekł, że "obecność krzyża w sali lekcyjnej nie łamie prawa rodziców do wychowania dzieci w zgodzie z ich przekonaniami oraz praw dzieci do wolności religijnej".
W Szkole Podstawowej nr 10 krzyże znajdują się we wszystkich salach lekcyjnych
Na pytanie radnego Wróblewskiego, odpowiedział już prezydent Staniszewski: "W Szkole Podstawowej nr 10 krzyże znajdują się we wszystkich salach lekcyjnych. Ilość sal lekcyjnych, w których umieszczone są krzyże jest zróżnicowana w poszczególnych placówkach. Zazwyczaj krzyże znajdują się w większości sal, kilku bądź sporadycznie". - brzmi odpowiedź.
