– Ministerstwo Sportu i Turystyki popiera ten pomysł. Z punktu widzenia branży turystycznej na pewno byłoby to korzystne. Trzeba rozpatrzeć wszystkie za i przeciw. Tutaj chodzi o system edukacji, rok szkolny w kilku regionach rozpoczynałby się dwa tygodnie później – powiedział Gut-Mostowy w radiu internetowym RMF24.
Jak dodał, MSiT zwróciło się w tej sprawie z pismem do resortu edukacji i nauki, by przeanalizował on „wszystkie plusy i minusy” tego rozwiązania z punktu widzenia szkół.
Wakacje w różnych terminach?
Pomysł przedstawiło założone w ubiegłym roku Stowarzyszenie Gmin Górskich. Letnie wakacje miałyby trwać od 15 czerwca do 15 września, ale, podobnie jak podczas ferii zimowych, odbywały się one w różnym czasie dla różnych województw.
Przedstawiciele stowarzyszenia przekonują, że takie rozwiązanie zmniejszyłoby kolejki do atrakcji turystycznych i zwiększyło komfort wypoczywania, a także ułatwiło dostęp do bazy noclegowej oraz „zmniejszyło korki” w kurortach.
Źródła: i.pl, rmf24.pl
