Manifestacja antyszczepionkowców rozpoczęła się w środę, 15 września, o godz. 16.00 na placu Trzech Krzyży. Protest zorganizowała Konfederacja, która poinformowała, że jego celem jest wyrażenie sprzeciwu wobec „bezprawnej segregacji sanitarnej, przymuszaniu do szczepień na COVID-19 i skandalicznej ustawie 1449”.
Potrzebna jest ogromna mobilizacja społeczna i zjednoczenie ponad wszelkimi podziałami! Tu chodzi o podstawowe prawa obywatelskie gwarantowane w Konstytucji RP, które władza chce odebrać milionom osób niezaszczepionych! (...) W wielu państwach na świecie trwają masowe protesty przeciwko segregacji sanitarnej, w Polsce też musimy bronić praw obywatelskich! - czytamy na stronie wydarzenia.
Jak podkreślają organizatorzy, wydarzenie celowo zbiega się z rozpoczęciem posiedzenia Sejmu, na którym procedowana będzie tzw. ustawa 1449. Chodzi o ustawę o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, która przewiduje m.in. kary finansowe (nawet 30 tys. zł) dla osób, które kłamią lub zatajają pewne informacje podczas wywiadu epidemiologicznego.
Aktywiści antyszczepionkowi, którzy wtórują politykom Konfederacji, wcześniej organizowali własne protesty. Ostatni odbył się pod hasłem „Cała Polska Zjednoczona - stop segregacji sanitarnej” 11 września w Krakowie. Uczestnicy pojawili się pod pomnikiem Mickiewicza m.in. z hasłem ironizującym odnośnie paszportów covidowych dla zaszczepionych: „Bądźmy konsekwentni - paszporty: różyczkowe, HIV-owe, ospowe, grzybiczne, gruźlicowe... Stop segregacji chorób!”.
