Przed ambasadą protestują Ukraińcy, Polacy oraz Białorusini. Manifestacja to odpowiedź na działania wojenne Rosji, w tym przeprowadzony przez nią w poniedziałek zmasowany atak rakietowy na szereg ukraińskich miast.
Protestujący skandują: „Putin won!”, „Terrorysta!” i „Precz z faszyzmem!”. Wznoszą też okrzyki na cześć Ukrainy i ukraińskich żołnierzy. Oprócz flag narodowych i unijnych przed ambasadą rozwinęli także dużą flagę w ukraińskich barwach z biało-czerwonym sercem w środku.
Manifestacja przed ambasadą Rosji w Warszawie
Wielu manifestujących przyniosło transparenty z zapisanym po angielsku hasłem: „Rosja to państwo terrorystyczne". Jedna z przybyłych przed ambasadę Białorusinek trzyma transparent o treści: „Białoruś to nie Łukaszenka”.
Organizatorzy domagają się również wydalenia z polski rosyjskich dyplomatów.
Stołeczna policja poinformowała o zamknięciu ulic Belwederskiej oraz Alei Ujazdowskich.
Ambasada Rosji w Warszawie mieści się przy ulicy Belwederskiej
Około godziny 7:30 na mównicę weszła Marta Lempart. Jej wystąpienie było niezwykle emocjonalne.
- Rosyjska pseudoarmia to mordercy i gwałciciele! Rosja jest strasznym krajem! Powinna być zdemilitaryzowana! Nie ma dla niej nadziei! Zawsze jest jakiś Rosjanin, który przychodzi mnie upomnieć i powiedzieć, że mam być, k..., milsza! No więc nie będę. Teraz wy będziecie słuchać, co my mamy do powiedzenia. Dosyć tego!
- krzyczała liderka Strajku Kobiet.
Wtórowała jej Natalia Panchenko z Euromaidan Press.
- Szanowni panowie policjanci! Bardzo prosimy o usunięcie tej konkretnej osoby z naszego zgromadzenia - zapelowała z podestu Panchenko. Redakcja portalu i.pl usiłuje ustalić, kogo konkretnie dotyczył ten apel.
Okazało się, że policja wyprowadziła z tłumu młodego mężczyznę. Jak dowiedział się nieoficjalnie PAP, był to obywatel Rosji.
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkomisarz Sylwester Marczak potwierdził:
- Na wyraźną prośbę organizatorów zgromadzenia, policjanci wyprowadzili jedną osobę. Poza tym oceniamy, że było spokojnie i bezpiecznie
- powiedział rzecznik KSP.
Źródła: i.pl, PAP
mm
