"Werbują żołnierzy z całego świata". Moskwa wysyła Nepalczyków na wojnę z Ukrainą

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Wideo
od 16 lat
Obywatele Nepalu są rekrutowani do rosyjskiej armii, w tym na wojnę z Ukrainą – informuje Defense Post za analizą portalu śledczego Bellingcat. Serwis zauważa, że odsetek obcokrajowców służących w siłach zbrojnych Rosji znacząco się zwiększył po ubiegłorocznym dekrecie Władimira Putina.

Rosja werbuje obywateli Nepalu na wojnę z Ukrainą. "Miałem dwie opcje"

W ostatnim czasie w mediach i platformach społecznościowych typu Youtube, TikTok i Telegram pojawiły się nagrania przedstawiające Nepalczyków, którzy przechodzą szkolenia wojskowe na terytorium Rosji i Białorusi. Według Bellingcat, te ćwiczenia zostały zorganizowane w pobliżu Moskwy, a także w białoruskim mieście Baranowicze, około 150-200 km od granicy z Polską.

– Po ukończeniu studiów (w Rosji) miałem dwie opcje. Pierwszą z nich było pozostanie bez pracy po powrocie do Nepalu, a drugą wstąpienie do rosyjskiej armii – przyznał w rozmowie z agencją Nepal Press jeden z Nepalczyków służących dla Kremla.

Jak dodał, obecnie przechodzi szkolenie w obozie wojskowym niedaleko granicy z Ukrainą i otrzymuje za to wynagrodzenie w wysokości około 380 dolarów miesięcznie. Według jego relacji, szkolą się tam też inni obywatele Nepalu, a także m.in. Białorusini i najemnicy z krajów afrykańskich.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Żołnierze z całego świata w rosyjskiej armii

Wzrost zainteresowania obcokrajowców służbą w rosyjskiej armii to konsekwencja dekretu Władimira Putina z września ubiegłego roku, który zaczął obowiązywać w maju 2023 roku. Nowa regulacja skróciła z trzech lat do jednego roku okres, po którym zagraniczny najemnik, a także członkowie jego rodziny mogą ubiegać się o obywatelstwo Rosji. W tym przypadku wnioskodawca nie musi nawet posiadać zezwolenia na pobyt w kraju – przypomniał Defense Post.

Jak dodano, podczas rekrutacji do armii nie jest wymagana znajomość języka rosyjskiego. "Pojawiają się doniesienia, że (Kreml) werbuje żołnierzy z całego świata, w tym z Afganistanu" – powiadomił portal.

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

F
Fakt
28 czerwca, 15:58, Ehh:

Trochę to dziwne zważywszy na to :Gurkhowie zasłynęli głównie jako waleczni i odważni żołnierze najemni służący od 200 lat w szeregach brytyjskich wojsk kolonialnych (nieliczne oddziały pozostają w służbie angielskiej do dziś)".

Rdzenni gurkhowie tak, ale nie ci po "studiach" w Rosji, połączonych z indoktrynacją.

E
Ehh
Trochę to dziwne zważywszy na to :Gurkhowie zasłynęli głównie jako waleczni i odważni żołnierze najemni służący od 200 lat w szeregach brytyjskich wojsk kolonialnych (nieliczne oddziały pozostają w służbie angielskiej do dziś)".
Wróć na i.pl Portal i.pl