Czytaj również:
Gwiazdy Vive Tauronu Kielce w słynnym papamobile! Zobacz zdjęcia i film
Ważne słowa i wielkie brawa na mszy świętej Vive Tauronu Kielce
Gwiazdy Vive Tauronu Kielce na fecie z dziećmi! [Zobacz zdjęcia]
Zwycięzcy Ligi Mistrzów, piłkarze ręczni Vive Tauronu Kielce, zostali we wtorek przyjęci przez premier Beatę Szydło, a wieczorem wzięli udział w fecie na kieleckim Rynku.
15-minutowe spotkanie odbyło się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - To były wspaniałe chwile i wielkie emocje. Wiara w polskich zawodników czyni cuda. Jesteśmy dumni z biało-czerwonej drużyny. Sprawiliście nam wielką radość – mówiła premier.
Większy stres niż w niedzielę
W imieniu zespołu mówił jego kapitan, Michał Jurecki. – Mam nadzieję, że nasz finałowy mecz będzie przykładem dla polskiej młodzieży, że zawsze trzeba walczyć do końca - mówił Jurecki. Kiedy w pewnym momencie „zapomniał języka”, wybrnął: - Przepraszam, ale jestem bardziej stremowany, niż przed niedzielnym meczem…
Oprócz zawodników i sztabu trenersko-medycznego, na spotkaniu byli obecni członkowie zarządu kieleckiego klubu. Premier Szydło otrzymała żółtą, klubową koszulkę z podpisami całego zespołu.
Wieczorem nasi gladiatorzy uczestniczyli w mszy w katedrze. Było na niej wielu kibiców. Po jej zakończeniu wsiedli w odkryty samochód, którym wśród wiwatujących kielczan przejechali głównymi ulicami miasta. Humory wszystkim dopisywały. Na placu przy katedrze rozległo się gromkie „dziękujemy!”, a Grzegorz Tkaczyk zaintonował: kto nie chce skacze, ten jest z Płocka, hej. I wszyscy zaczęli się świetnie bawić. A gdy najlepsza drużyna Europy dotarła na Rynek, czekało na nią kilka tysięcy kibiców. Owacyjnie witani zawodnicy w rytmie swoich ulubionych piosenek wychodzili na scenę. I zadawali pytania kolegom z tych samych pozycji. - Julen, powiedz ile wypiłeś wczoraj piw? - z uśmiechem pytał Mateusz Kus. - Niedużo. Dwa - odpowiedział po namyśle Hiszpan, jeden z ulubieńców kieleckich kibiców.
Ogromną owację fani Vive Tauronu zgotowali Sławomirowi Szmalowi, który na Rynek przyszedł z synem. To bohater z Kolonii. A po „Kasie” przyszedł czas na sztab szkoleniowy na czele z Tałantem Dujszebajewem. - Kiedyś przegraliśmy 10 bramkami w Skopje. Kibice przyszli na trening, dali nam wsparcie. Teraz kiedy wygraliśmy Ligę Mistrzów, mogę powiedzieć, że to jest wasza zasługa, zasługa naszych wspaniałych kibiców - mówił Tałant Dujszebajew.
Na uroczystości był też Piotr Nowacki z Kancelarii Prezydenta. Odczytał on list gratulacyjny od prezydenta naszego kraju Andrzeja Dudy. Później głos zabierali włodarze województwa i Kielc. Nie byli oni jednak zbyt ciepło przyjęci przez kibiców.
- My jako klub byliśmy i zawsze będziemy apolityczni, ale respektujemy wszystkich polityków - zaznaczył po tym wystąpieniu prezes Bertus Servaas, za co otrzymał wielkie brawa od kibiców.
Podziękował wszystkim Polakom i nie-Polakom grającym w Vive Tauronie. -Cieszę się też, że w Kielcach powstanie nowa hala. Może już w 2017 roku - powiedział Bertus Servaas. A była to aluzja do słów posła Dominika Tarczyńskiego, który kilka minut wcześniej obiecał, że w Kielcach powstanie nowa hala.
Później prezes Servaas podziękował odchodzącym zawodnikom i powitał nowych.
Na zakończenie mistrzowskiej fety, o godzinie 22, przy ogromnym aplauzie kibiców, podniesiony został puchar za zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
ZOBACZ ZAPIS TRANSMISJI Z FETY: