O nagraniu poinformowała "Gazeta Wyborcza". Jak opisuje redakcja, na nagraniu słychać głosy dwóch dorosłych mężczyzn. W trakcie rozmowy opowiadają sobie o swoich doświadczeniach seksualnych i próbują umówić się na intymne spotkanie. Na nagraniu zarejestrowano także, jak jeden z mężczyzn, jak wynika z kontekstu, próbuje dokonać zakupu narkotyków.
"Czy ty masz coś w klimatach, białych klimatach? Bo moja "hurtownia" wyjechała do Mielna. Pilnie potrzebuję. Dla siebie", "Wiesz, że jestem kanonikiem? Musisz się ze mną delikatnie obchodzić", czy "Wszystko jest opanowane" - to fragmenty rozmowy cytowane przez "Gazetę Wyborczą".
Z przedstawionych przez "Wyborczą" informacji wynika, że jeden z mężczyzn od czterech lat pełni funkcję proboszcza w małej wsi pod Kostrzynem Wielkopolskim.
Poza nagraniem rozmowy, do sieci trafiły także zdjęcia księdza, jak również skan jego profilu na jednym z portali towarzyskich.
Z samym proboszczem skontaktował się reporter telewizji WTK. Jak informuje portal epoznan.pl, proboszcz zna treść nagrania i przyznaje, że taka rozmowa miała miejsce. Jednocześnie zaznacza, że z jego strony była to prowokacja. Tłumaczy, że jego rozmówca wcześniej go szantażował, a nagrana rozmowa, która ma być dowodem na to, że rozmówca handluje narkotykami, trafiła już na policję.
Jednak, jak podaje epoznan.pl, policja o sprawie księdza nic nie wie. Z kolei rzecznik kurii w Poznaniu, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", zaznacza, że sprawa księdza będzie wyjaśniana.
Sprawdź też:
- To miejsce w Poznaniu przez lata było kultowe. Wszyscy robili tu zakupy!
- Największy pożar w Poznaniu. Morze ognia. Ulicą płynęła rzeka spirytusu
- Zobacz 75 zdjęć Poznania z lat 90. To galeria miasta, którego możesz nie poznać
- Czarnobyl - zobacz, jak teraz wygląda okolica miejsca katastrofy
- Jak Poznań zmienił się w ciągu ostatnich lat? Zobacz zdjęcia i porównaj
- Te auta giną w Poznaniu najczęściej! [LISTA MODELI]