Wisła Kraków w Arłamowie, czyli nie samym treningiem piłkarz żyje

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Bartek Ziółkowski/wislakrakow.com
Piłkarze Wisły Kraków wykorzystują przerwę w rozgrywkach I ligi na krótkie zgrupowanie w Arłamowie. Pracują tam ciężko, ale jest też czas na integrację w nieco innej formie niż wspólna praca na boisku.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Przypomnijmy, że Wisła nie wyjechała na zgrupowanie w okresie letnim, gdy przygotowywała się do sezonu. Był taki plan, ale problemy w boiskiem w ośrodku, do którego mieli jechać krakowianie, sprawiły, że ostatecznie całe przygotowania odbyły się w ośrodku treningowym „Białej Gwiazdy” w Myślenicach. Już wtedy jednak trener Radosław Sobolewski zapowiadał, że będzie chciał wykorzystać jedną z przerw na mecze reprezentacji, żeby jednak zorganizować krótki obóz. Praca w grupie, gdy jest się ze sobą 24 godziny na dobę to czasami coś innego i potrzebnego drużynie, by później lepiej funkcjonować na boisku.

Takie zgrupowanie to okazja nie tylko do treningów, ale również integracji. Trenerzy wybierają różne formy takiej zabawy. Organizują karaoke, zabierają zespół na gokarty czy paintball. I w Wiśle poszli trochę podobną drogą, ponieważ w środę zespół prócz treningu miał też inne atrakcje. Ekipa Wisły została podzielona na dwie grupy i mogła rywalizować w dwóch sporach. Strzelectwie, łucznictwie i mini golfie. Jak można się domyślać, zabawy przy tym wszystkim było dużo, a zawodnicy jak to sportowcy, próbowali pokonać rywali, wykazując się talentami również w tej zabawie.

Na aktywność fizyczną stawiają poza codziennymi obowiązkami również członkowie sztabu trenerskiego Wisły. W ośrodku w Arłamowie są do dyspozycji m.in. stoły do ping ponga czy bilarda i trenerzy „Białej Gwiazdy”, jeśli mają wolną chwilę, chętnie korzystają z takich atrakcji.

Najważniejsze jest jednak w Arłamowie oczywiście boisko i trening na nim. Układ treningów na tym zgrupowaniu był taki, że wiślacy trenowali w poniedziałek po przyjeździe jeden raz, przed dwa kolejne dni po dwa razy, a na czwartek zaplanowano regenerację, zajęcia w siłowni i hali oraz oczywiście trening na boisku. Całość zgrupowania zwieńczy w piątek sparing z ekstraklasową Stalą Mielec. To w ostatnich latach tradycyjny rywal Wisły czy to w okresie przygotowawczym czy w przerwach na mecze reprezentacji. Krakowianie z mielczanami zagrają w ośrodku Rado Resort w Woli Chorzelowskiej. Początek meczu o godz. 11.30, a po nim już powrót do Krakowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków w Arłamowie, czyli nie samym treningiem piłkarz żyje - Gazeta Krakowska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl