Raków już prowadzi. Pierwszy atak mistrza Polski zakończony golem
Fantastycznie rozpoczęło się spotkanie III rundy eliminacji Ligi Mistrzów dla Rakowa Częstochowa. "Medaliki" już w 7. minucie otworzyły wynik w konfrontacji z Arisem Limassol. Prawą flanką pobiegł Fran Tudor, zagrał wzdłuż bramki rywali, a atak zamknął Władysław Koczerhin. Ukrainiec chwilę później utonął w objęciach kolegów.
Raków przed spotkaniem był stawiany w roli faworyta. Wszedł w mecz całkiem nieźle - podopieczni Dawida Szwargi wyglądali odpowiedzialnie, doskakiwali do rywali, a właściwie pierwszy atak zakończyli golem.
Duży udział przy bramce miał Fabian Piasecki, który nieoczekiwanie rozpoczął mecz od początku. Napastnik ściągnął uwagę rywali oraz bramkarza, co niewątpliwie pomogło Koczerhinowi w trafieniu.
Ukraiński pomocnik był autorem trafienia przeciwko Florze Tallinn w meczu I rundy eliminacji Ligi Mistrzów. "Medaliki" wygrały tamto spotkanie 1:0.
LIGA MISTRZÓW w GOL24
PKO Ekstraklasa. Kibice Ruchu Chorzów z piękną sektorówką na...
