Wniosek o ekstradycję Sebastiana M. przekazany emirackiemu MSZ. Kiedy może wrócić do Polski?

OPRAC.:
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Wideo
od 16 lat
Wniosek o ekstradycję Sebastiana M. został przekazany dyrektorowi departamentu ds. cudzoziemców emirackiego MSZ - poinformował w środę rzecznik Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński. Sebastian M. jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina. - Mogę zapewnić, że mamy informacje ze strony tamtejszego ministerstwa sprawiedliwości, że pieczołowicie i z całą powagą będą ten wniosek procedować - powiedział z kolei minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Do emirackiego MSZ został skierowany wniosek o ekstradycję Sebastiana M., sprawcę tragicznego wypadku na autostradzie A1.
Do emirackiego MSZ został skierowany wniosek o ekstradycję Sebastiana M., sprawcę tragicznego wypadku na autostradzie A1. Fot. Policja

Wniosek o ekstradycję Sebastiana M. przekazany emirackiemu MSZ

Rzecznik PK Łukasz Łapczyński poinformował w środę, że wniosek został przekazany kanałem dyplomatycznym.

"Otrzymaliśmy informację, że został przekazany dyrektorowi departamentu ds. cudzoziemców emirackiego MSZ" - wyjaśnił Łapczyński.

Pełnomocnik Sebastiana M. mecenas Bartosz Tiutiunik w rozmowie z PAP podkreślił, że nie wie ile potrwa procedura ekstradycyjna.

"Z informacji, które ja mam i z ustaleń, które są poczynione, wynika, że mój klient jest reprezentowany na miejscu przez miejscowego prawnika, co z punktu widzenia jego interesów prawnych wydaje się oczywiste. Ja reprezentuję go na terenie Polski i w tym zakresie podejmuję działania. To postępowanie się toczy" - powiedział Tiutiunik.

Przypomniał też, że w ubiegłym tygodniu złożył wniosek o wydanie listu żelaznego.

"W sensie formalnym ten wniosek jest cały czas aktualny i będzie tak długo aktualny, dopóki mój klient będzie znajdował za granicą" - wyjaśnił mecenas.

Dodał, że nie ma wiedzy, czy sąd wyznaczył termin posiedzenia w tej sprawie.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Zbigniew Ziobro o wniosku ekstradycyjnym

"Staramy się dbać o bezpieczeństwo Polaków i podjęliśmy szereg działań z różnymi państwami, do których wcześniej, za czasów Platformy Obywatelskiej, uciekali kryminaliści. Zawarliśmy umowy, które pozwalają nam sprawców sprowadzać do Polski" - mówił Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej w Piotrkowie Trybunalskim.

Jak poinformował "resort sprawiedliwości przez telełącza prowadził już rozmowy z resortem sprawiedliwości ZEA".

"W moim imieniu te rozmowy prowadził wiceminister Michał Woś. I mogę zapewnić, że mamy informacje ze strony tamtejszego ministerstwa sprawiedliwości, że pieczołowicie, i z całą powagą będą ten wniosek procedować tak, aby możliwie szybko został przepracowany".

Co zrobił Sebastian M.?

Sebastian M. został zatrzymany w ubiegłym tygodniu w Dubaju. W jego zatrzymaniu uczestniczyli polscy funkcjonariusze ze specjalnej grupy poszukiwawczej. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym i czerwoną notą Interpolu. Jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na A1 w Sierosławiu (woj. łódzkie). W wypadku zginęła trzyosobowa rodzina, której auto stanęło w płomieniach. Mężczyzna został zatrzymany na lotnisku. Według nieoficjalnych informacji posługiwał się niemieckim paszportem.

Do tragicznego wypadku na autostradzie A1 w Sierosławiu doszło po godz. 19 w sobotę, 16 września. W pożarze auta marki KIA zginęli rodzice oraz ich 5-letni syn. Bezpośrednio po wypadku strażacy przekazali, że "doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych". 18 września piotrkowska policja wydała komunikat, w którym było napisane, że "kierujący pojazdem kia na chwilę obecną z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w bariery energochłonne, następnie auto zapaliło się". Brak było informacji, że w wypadku uczestniczyło również bmw.

24 września, w kolejnym stanowisku piotrkowskiej policji napisano, że w wypadku "brały udział kia i bmw". "Policjanci zabezpieczyli szereg śladów, przesłuchali świadków. Dotarliśmy również do szeregu nagrań z kamer, które, mamy nadzieję, pozwolą wyjaśnić, co było przyczyną tej ogromnej tragedii. Przedmiotem tego śledztwa jest również wyjaśnienie, czy zachowanie kierującego bmw miało bezpośredni wpływ na zaistnienie przedmiotowego zdarzenia".

Za kierowcą bmw wydano list gończy, ujawniony został wizerunek Sebastiana M. Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim zarzuciła mu spowodowanie śmiertelnego wypadku. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie czerwonej noty Interpolu. O zatrzymaniu go w Zjednoczonych Emiratach Arabskich poinformował w ubiegłą środę szef MSWiA Mariusz Kamiński.

Informację o tym, że wniosek dotyczący ekstradycji został przekazany dyrektorowi departamentu ds. cudzoziemców emirackiego MSZ jako pierwsze podało RMF FM.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

n
notak..
Jeśli siedzi tam w więzieniu , to niech czeka na ekstradycje jak najdłużej. Tu jak przyjedzie od razu wyjdzie za kaucją .
B
Batman
Aż ku.......a ręce opadają jak ta sprawa była prowadzona same kredtactwa i mataczenie ze strony policji
B
Batman
Ku uciesze większości powinien trafić do pierdla.A ten list żelazny to chyba jakaś kpina ,
K
KohnEfka
11 października, 17:39, @@@:

Pisali że zatrzymali go w hotelu, teraz na lotnisku, kręcą, mataczą, grają na czas, aby sprawa ucichła. RODZINA OFIAR NIE DAROWAĆ

Możesz śledzić dalej ale musisz mieć minimum wiedzy o świecie.

Na lotniskach są hotele i nie są to sytuacje wyjątkowe.

Poza tym, wiadomo,. ze jednym z pasażerów był łódzki adwokat. Nie chce rozmawiać z mediami ale każdy może się domyślać, że w czasie tuż po wypadku, wiedział co mówić służbom by ochronić kolegę.

Ponieważ polscy dziennikarze potrafią tylko przepisywać agencyjne wiadomości, żaden z nich nie próbował dotrzeć do pasażerów ani nie rozmawiać z uczestnikami akcji ratunkowej o tym co mówili pasażerowie zaraz po wypadku.

Dziennikarskie lenie czekają na to, że internauci wyśledzą wszystko a oni zrobią z tego niusa.

H
Halgudalo Buschciagamatana
Nie nadążam za tym tempem
@@@
Pisali że zatrzymali go w hotelu, teraz na lotnisku, kręcą, mataczą, grają na czas, aby sprawa ucichła. RODZINA OFIAR NIE DAROWAĆ
Wróć na i.pl Portal i.pl