Kwarantanną zostali objęci pracownicy, którzy mieli bezpośredni kontakt z dwójką zakażonych osób. Jak ustaliliśmy, z ośmioosobowej załogi w pracy pozostały dwie osoby.
Obecność wirusa u dwójki pracowników sieci wykryto pod koniec ubiegłego tygodnia. Inni pracownicy punktu w Galerii Dominikańskiej zostali przebadani.
W poniedziałek sklep nadal działał normalnie, a od tych, którzy pozostali w pracy zostały pobrane wymazy do badań.
Nie wiadomo, jak długo zarażeni pracownicy obsługiwali klientów.
- Wykryto przypadek zakażenia koronawirusem u dwóch pracowników Douglas. Niezwłocznie w konsultacji z Wojewódzką Stacją Sanitarno – Epidemiologiczną przetestowani na obecność koronawirusa zostali pracownicy perfumerii, którzy mogli mieć z nim kontakt, a także kierownik regionu - informuje portal Gazetawroclawska.pl Ewa Sadowska z Douglas Polska. - Nie wykryto żadnych nowych przypadków koronawirusa. Na kwarantannie przebywają osoby zakwalifikowane przez sanepid do jej odbycia. Cały sklep został niezwłocznie poddany procedurze ozonowania pomieszczeń. Na terenie salonu obowiązują wszelkie środki ostrożności, wszystkie działania które są podejmowane w związku z sytuacją odbywają się w porozumieniu z sanepidem. Prewencyjnie planujemy ponowne badanie pracowników w ciągu najbliższych kilku dni - dodaje Sadowska.
Galeria Dominikańska nie komentuje sprawy.
Przeczytaj także
