Spis treści
- Koalicja Obywatelska. Najpoważniejszymi kandydatami Trzaskowski i Sikorski
- PiS szuka kandydata. W grze trzy nazwiska. Ale może się to zmienić, jeśli PiS straci subwencję
- Trzecia Droga niemal pewna – kandydatem będzie Szymon Hołownia
- Lewica ma postawić na kobietę. Mówi się o dwóch ministrach
- Konfederacja już zdecydowała. Sławomir Mentzen kandydatem na prezydenta RP
Koalicja Obywatelska. Najpoważniejszymi kandydatami Trzaskowski i Sikorski
Mimo licznych spekulacji o tym, że to premier Donald Tusk będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, sam zainteresowany co najmniej dwukrotnie publicznie temu zaprzeczył.
– Decyzję o kandydacie Koalicji Obywatelskiej, a może szerzej całej koalicji 15 października, powinniśmy ogłosić przed świętami Bożego Narodzenia. Nie ma co za wcześnie zaczynać kampanii – powiedział w miniony piątek pytany o tę sprawę na konferencji prasowej.
Szef rządu zauważył, że „wybory prezydenckie odbędą się za niecały rok”. – To jeszcze bardzo dużo czasu jak na polską politykę. Nie jestem osobiście zainteresowany startem – zapewnił.
Donald Tusk ponownie zaprzeczył, że to on będzie kandydatem KO na prezydenta RP. – Najbliższe lata to naprawdę bardzo poważna harówa. Ja się czuję kompetentny i dobrze w tym miejscu, w jakim jestem – dodał.
Premier stwierdził, że KO nie ma problemu z wyłonieniem kandydatur i ma „mocne nazwiska”. – Nieprzypadkowo (prezydent Warszawy) Rafał Trzaskowski we wszystkich możliwych sondażach organizowanych przez wszystkie możliwe media wydaje się najbardziej akceptowany przez Polaków - jako kandydat na prezydenta. To jest najbardziej prawdopodobny scenariusz – podkreślił.
W mediach – obok Rafała Trzaskowskiego – pojawia się też nazwisko obecnego szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który w przeszłości był też marszałkiem Sejmu i szefem MON.
Rafał Trzaskowski był kandydatem na prezydenta RP w 2020 roku. W drugiej turze głosowania, która obyła się 12 lipca, otrzymał 10 018 263 głosy, co stanowiło 48,97 proc. głosów ważnych. Przegrał z urzędującym prezydentem Andrzejem Dudą.
Z kolei Donald Tusk był kandydatem na urząd prezydenta RP w 2005 roku. W drugiej turze wyborów otrzymał 7 022 319 głosów, czyli 45,96 proc. głosów. Przegrał ze śp. Lechem Kaczyńskim.
PiS szuka kandydata. W grze trzy nazwiska. Ale może się to zmienić, jeśli PiS straci subwencję
W PiS najczęściej pojawiają się trzy nazwiska: europosła Tobiasza Bocheńskiego, prezesa IPN Karola Nawrockiego i posła Zbigniewa Boguckiego.
„To musi być ktoś młody i wykształcony, ale już z doświadczeniem politycznym, znający języki i ktoś, kogo nie można zaatakować przeszłością” – mówili nam w połowie czerwca politycy PiS.
W partii Jarosława Kaczyńskiego pracuje specjalny zespół, który wskaże kandydata na prezydenta. Poprzedzone jest to szerokimi badaniami opinii publicznej. W skład zespołu wchodzą: prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak, była marszałek Sejmu Elżbieta Witek, był szef MSZ Zbigniew Rau oraz sekretarz generalny partii Piotr Milowański. Uwagę zwraca fakt, że w zespole nie ma ani jednaj osoby, uważanej za stronnika byłego premiera Mateusza Morawieckiego. Zespół odbył już przesłuchania potencjalnych kanydatów.
Jak informowaliśmy w czerwcu, Mateusz Morawiecki nie ma raczej szans na to, aby być kandydatem PiS na prezydenta. Wszystko dlatego, że w drugiej turze nie popraliby go wyborcy Konfederacji, a to od nich zależeć może wygrana w wyborach prezydenckich. Po publikacji naszego tekstu Jarosław Kaczyński przyznał, że były premier Mateusz Morawiecki nie jest idealnym kandydatem na prezydenta, z perspektywy zwycięstwa. – To byłoby skrajnie nierozsądne, aby nie umieścić Mateusza Morawieckiego na liście kandydatów na prezydenta – podkreślił jednak.
Sytuacja z kandydatem na prezydenta z PiS może się diametralnie zmienić, jeśli partia zostanie pozbawiona subwencji. Wówczas promocja mniej znanego polityka byłaby bardzo utrudniona. Wtedy – jak słyszymy – kandydatem na prezydenta może zostać Mariusz Błaszczak. Kilka dni temu Jarosław Kaczyński przyznał, że jest on przekonany, iż gdyby w Polsce rządził PiS, to prezydentem byłby przewodniczący klubu Mariusz Błaszczak.
Trzecia Droga niemal pewna – kandydatem będzie Szymon Hołownia
Kandydatem Trzeciej Drogi (PSL i Polski 2050) będzie niemal na pewno marszałek Sejmu, przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia. Sam zainteresowany nie podjął jeszcze decyzji o starcie w wyborach. Co więcej – wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz uznał, że Szymon Hołownia byłby dobrym kandydatem na prezydenta całej „koalicji 15 października”.
Marszałek Sejmu w poniedziałek na platformie X napisał, że „rozmowy o kandydatach na prezydenta jeszcze przed nami”.
„Teraz musimy skupić się na tym, jak w koalicji działać razem, żeby osiągnąć wspólne cele. W wyborach 15 października pokazaliśmy, że potrafimy pracować zespołowo i dawać ludziom realny wybór” – podkreślił.
Zdaniem Szymona Hołowni dyskusja o jednym kandydacie koalicji nie pasjonuje teraz wyborców. „To jedna Polska - ambitna i spójna wizja zmian - jest dzisiaj tym, co ich najmocniej interesuje. I to powinien być główny temat w koalicji” – ocenił.
Dlatego teraz, oprócz rozliczeń, potrzebne jest – jak to ujął marszałek – „mocne szarpnięcia cuglami do przodu, pójście i opowiedzenie ludziom, co my tak naprawdę chcemy zrobić”.
„Wierzę, że te najbliższe miesiące właśnie o tym będą, a nie o gabinetowych układankach. Mamy naprawdę dużo do zrobienia, by wyborcy, którzy nam zaufali, odczuli tę zmianę. Na wyłonienie najlepszego kandydata na prezydenta mamy jeszcze czas” – oświadczył.
Lewica ma postawić na kobietę. Mówi się o dwóch ministrach
Lewica nie podjęła jeszcze decyzji, kto będzie jej kandydatem na prezydenta. Najczęściej pojawiają się dwa nazwiska – ministry rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszki Dziemianowicz-Bąk oraz ministry ds. równości Katarzyny Kotuli.
W kwietniowej rozmowie z i.pl wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, pytany o ewentualną kandydaturę ministry Dziemianowicz-Bąk przyznał, że „to nazwisko na pewno obecne jest w rozmowach członkiń i członków Nowej Lewicy”. – Na pewno Agnieszka Dziemianowicz-Bąk jest jedną z najbardziej pracowitych członkiń rządu. Dowozi tematy, takie jak 1000 zł dodatku dla pracowników socjalnych. Wielkim programem jest „Aktywny Rodzic”, który pomoże rodzicom w łączeniu roli rodzica z pracą zawodową. Resort rodziny, pracy i polityki społecznej to również podniesienie zasiłku pogrzebowego, czy przeciwdziałanie wymuszenia przechodzenia pracowników na umowy śmieciowe – podkreślił.
Z kolei europoseł, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń, w majowym wywiadzie dla i.pl pytany o kandydatury Agnieszki Dziemianowicz-Bąk lub Katarzyny Kotuli podkreślił, że powiedziałby tak samo. „Uważam, że to są dobre wybory. Jedna i druga są bardzo dobrymi ministrami. Nastał czas, w którym powinniśmy poważnie rozważyć, czy to nie silna kobieta i dobra polityczka, powinna być prezydentką Polski. Tak wiele jest spraw do rozwiązania, które leżą odłogiem, a mężczyźni politycy ich nie dostrzegają” – ocenił.
Lewica nie planuje prawyborów kandydata na prezydenta.
Konfederacja już zdecydowała. Sławomir Mentzen kandydatem na prezydenta RP
Rada Liderów Konfederacji już w poniedziałek podjęła decyzję, że kandydatem na prezydenta będzie Sławomir Mentzen, lider Nowej Nadziei.
Rada Liderów Konfederacji to kilkunastoosobowy organ, w którym zasiadają m.in. Bartłomiej Pejo, Krzysztof Bosak, Sławomir Mentzen, Grzegorz Braun czy Konrad Berkowicz. Partię tworzą formacje: Nowa Nadzieja (dawniej KORWiN), której liderem jest poseł Sławomir Mentzen, Ruch Narodowy – którego liderem jest Krzysztof Bosak i Konfederacja Korony Polskiej z obecnym europosłem Grzegorzem Braunem na czele.
W ubiegłym tygodniu jeden z liderów Konfederacji, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak zaproponował prawybory kandydata na prezydenta na prawicy. Podkreślił, że jeśli PiS się na nie nie zgodzi, to będzie namawiał liderów Konfederacji do poparcia kandydatury Sławomira Mentzena. – Wówczas prawybory w Konfederacji nie mają sensu. Realnie rozważane kandydatury to ja i Sławek – mówił.
Sławomir Mentzen urodził się w 1986 roku. Z wykształcenia jest doktorem nauk ekonomicznych. Od 2022 roku jest prezesem partii Nowa Nadzieja. Od 2023 roku współprzewodniczącym rady liderów federacyjnego ugrupowania Konfederacja Wolność i Niepodległość. Jest przedsiębiorcą i doradcą podatkowym. Poseł na Sejm RP X kadencji.
Wybory prezydenckie odbędą się wiosną 2025 roku. Andrzej Duda kończy urzędowanie w sierpniu przyszłego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?