Głośna sprawa wysadzenia budynku w Bielsku-Białej trafiła do sądu. Jak informuje dział prasowy Prokuratury Krajowej, akt oskarżenia przeciwko Mateuszowi H. został właśnie skierowany do Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej.
Mężczyzna jest oskarżony o popełnienie łącznie dwudziestu przestępstw, w tym sprowadzenie zdarzenia zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać eksplozji materiałów łatwopalnych.
Do tego zdarzenia doszło 17 lipca 2018 roku, około godz. 3:38. Służby ratunkowe zostały powiadomione o zawalonym budynku i serii wybuchów, jaka miała poprzedzać to zdarzenie. W efekcie częściowemu zawaleniu uległ budynek wielorodzinny w stanie budowy na osiedlu Sarni Stok w Bielsku-Białej.
ZOBACZ: ZDJĘCIA I WIDEO Z GRUZOWISKA W BIELSKU-BIAŁEJ
Prokuratura ustaliła, że celem zamachu były trzy budynki wielorodzinne w stanie budowy (stan surowy otwarty i w części zamknięty) przy ul. Sarni Stok w Bielsku-Białej realizowane jako inwestycja „Apartamenty Sarni Stok”.
Sprawca zdarzenia podłożył cztery butle gazowe z zawartością gazu propan – butan, które uprzednio przerobiono.
Krótko po tym zdarzeniu w portalach internetowych został opublikowany list – manifest, z którego wynikało, iż sprawcą opisanego powyżej wybuchu jest osoba podpisana jako „Pocahontas”, która to osoba działa w imieniu organizacji „Brygada Wschód”. W liście zawarte były żądania skierowane do dewelopera, aby zaprzestał on rozbudowy rozpoczętej inwestycji. List zawierał groźby, że nie zastosowanie się do żądań spowoduje kolejne działania „Brygady Wschód” skutkujące wyburzeniami innych budynków.
W kolejnych dniach do innych adresatów trafiło również siedem tradycyjnych listów, w których autor wskazał, iż zostały one sporządzone z zachowaniem środków ostrożności, bez odcisków palców, śladów osmologicznych, biologicznych, identyfikacyjnych drukarki, ani żadnych innych, które mogłyby zostać wykorzystane przez policję.
W toku postępowania prokurator, w oparciu o uzyskane opinie biegłego, ustalił adres skrzynki e-mail oraz adres IP, który był przypisany do ogólnodostępnego WI-FI w placówce jednego z banków w Bielsku-Białej.
Zobaczcie koniecznie
Prokurator ustalił także, że w 2017 roku na budowie doszło do spalenia koparki budowlanej podwykonawcy. Sprawca na miejscu zostawił wydrukowaną kartkę z ostrzeżeniem. Kolejne czynności dowodowe przeprowadzone przez prokuratora w tym m.in. powołanie kolejnych biegłych, (w tym takich, którzy doprowadzili do ustalenia autora listów), pozwoliły na ustalenie, że sprawcą tych zdarzeń jest Mateusz H. – student kilku uczelni śląskich.
Jednocześnie ustalono, że dopuścił się on innych przestępstw w tym gróźb karalnych oraz w kilkunastu wyłudzeń świadczeń socjalnych zarówno na szkodę wyższych uczelni jak i na szkodę ośrodków pomocy społecznej.
Mateusz H. został zatrzymany 25 lutego 2019 roku na polecenie prokuratora Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.
Prokurator oskarżył Mateusza H. o dwadzieścia przestępstw, w tym sprowadzenie zdarzenia zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać eksplozji materiałów łatwopalnych oraz usiłowania spowodowania zawalenia kolejnych dwóch budynków mieszkalnych, powodując szkodę w mieniu inwestora w kwocie co najmniej 1,2 miliona złotych kwalifikowane. Grozi za to do 10 lat więzienia. Oskarżony nadal jest tymczasowo aresztowany.
Nie przegapcie
