Wyjazd z parkingu to wyzwanie. Ten kierowca ruszał i wysiadał z auta kilkadziesiąt razy! [ZOBACZ NAGRANIE]

Katarzyna Zimna
Katarzyna Zimna
kadr z filmu/YouTube.com
Zachować ostrożność - to najważniejsze przykazanie kierowcy. Ostrożności nigdy za wiele - to udowodnił mężczyzna, który usiłował wyjechać swoim autem z parkingu. Jak? Zobaczcie nagranie, które stało się hitem internetu.

O nieudanych manewrach kierowców i dziwnych zachowaniach na drodze można by napisać epopeję. Tym razem jednak nie chodzi o zwykłą stłuczkę, zajechanie drogi czy brak uprzejmości, ale o wyjazd z parkingu.

Do serwisu Youtube.com trafiło nagranie zachowania kierowcy, który usiłuje opuścić parking. Niestety, okazuje się to dla niego sporym wyzwaniem. Na filmie widać, jak cofa i rusza samochodem po kilkadziesiąt centymetrów. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że po każdym manewrze wysiada z auta i obchodzi je dookoła, sprawdza odległość od płotu i innych aut, a także stopień skręcenia kół. Gdy w końcu wjeżdża pomiędzy dwa inne stojące tam auta i nie może wysiąść, wystawia głowę przez okna - na zmianę lewe (po stronie kierowcy) i prawe (po stronie pasażera). Autor nagrania komentuje, że w sumie wysiadł z samochodu kilkadziesiąt razy. Czy udało mu się wyjechać z parkingu?

Zobaczcie sami:

Uwaga, na filmie słychać wulgaryzmy!

Źródło: youtube.com

Jak oceniacie zachowanie tego kierowcy? Czy rzeczywiście jego ostrożność była przesadzona? Czekamy na komentarze!

Wyjazd z parkingu to wyzwanie. Ten kierowca ruszał i wysiada...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wyjazd z parkingu to wyzwanie. Ten kierowca ruszał i wysiadał z auta kilkadziesiąt razy! [ZOBACZ NAGRANIE] - Gazeta Wrocławska

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kaj Kaj
Nikt, na tym parkingu, nie wystawił regulacji ruchu ! A może tak uczyli ? Mówiło się że dostał prawko po znajomości !
G
Gość
Dobrze że nikt nie jechał w tym czasie za nim bo dopiero by były nerwy i trwało by dluzej
a
af
2 stycznia, 11:27, Gość:

Jakim cudem facet zdobył uprawnienia do kierowania pojazdem?

2 stycznia, 12:32, Gość:

Ciekaw jestem jakie byłyby twoje wrażenia, gdyby tak ktoś w tej sytuacji zarysował twój samochód? Lepszy sto razy ostrożny niż raz ryzykant.

Ja rozumiem wyjść raz czy dwa dla pewności jak jest gęsto. Natomiast ten człowiek z filmu nie ogarnia kompletnie auta oraz tego co się dzieje przy poruszaniu nim. Nie chcę nawet myśleć co wyrabia na autostradzie czy tzw. dżungli miejskiej.

s
szoferParalityk
To jest niemożliwe!! To jest zwyczajna ustawka taska na maxa
G
Gość
2 stycznia, 13:09, Gość:

Najlepiej krytykować lepiej 29 razy wyjść niż raz niefortunnie o centymetr wyjechać za daleko i mieć problem.Po pierwsze nie każdy ma w oku milimetrową miarkę po drugie na każdym kursie każą jeździć z ograniczonym zaufaniem i ostrożnością.Po trzecie może zmienił auto i nie ma jeszcze wprawy w ocenie długości pojazdu.Najlepiej krytykować ,a samemu łamać przepisy ....egzamin a jazda w ruchu drogowym to dwie różne rzeczy Sztuka opanowania własnego pojazdu przychodzi z czasem ,a ktoś kto uważa inaczej jest po prostu cwaniakiem ,któremu się wydaje że prawo jazdy dostał przy narodzinach i od razu w gratisie dostał perfekcyjna sztukę prowadzenia pojazdu .

2 stycznia, 19:54, Cynik:

Nie zgodzę się. Jeżeli ktoś ma prawo jazdy, to oznacza, że powinien mieć pewne elementarne umiejętności manewrowania autem. Jeżeli ktoś ma tak ogromne problemy z wyczuciem tak małego samochodu, to powinien udać się na jazdy doszkalające, bo po prostu jeździć nie potrafi. Jakim cudem ten człowiek jeździ np. w korku albo skręca na drogach wielopasowych, kiedy obok też jedzie jakiś samochód?

Nie wiem jak inni ,ale ja na kursie 30 godzinnym nie opanowałam w pełni jak poruszać się na każdej drodze i jak manewrować na parkingu.Na każdym kursie uczą tylko pod egzamin ,a potem każdy kierowca nabiera wprawy jeżdżąc.Moze ten akurat ledwo co zdał prawo jazdyFakt nie idzie mu ten wyjazd najlepiej i za dużo w tej jeździe niepewności i braku doświadczenia ,ale nie można oceniać czyjegoś zachowania tylko z filmu ,bo tak naprawdę nie wiemy czy zawsze tak jeździ czy może ledwo zdał to prawko czy jeszcze inny powód .

C
Cynik
2 stycznia, 13:09, Gość:

Najlepiej krytykować lepiej 29 razy wyjść niż raz niefortunnie o centymetr wyjechać za daleko i mieć problem.Po pierwsze nie każdy ma w oku milimetrową miarkę po drugie na każdym kursie każą jeździć z ograniczonym zaufaniem i ostrożnością.Po trzecie może zmienił auto i nie ma jeszcze wprawy w ocenie długości pojazdu.Najlepiej krytykować ,a samemu łamać przepisy ....egzamin a jazda w ruchu drogowym to dwie różne rzeczy Sztuka opanowania własnego pojazdu przychodzi z czasem ,a ktoś kto uważa inaczej jest po prostu cwaniakiem ,któremu się wydaje że prawo jazdy dostał przy narodzinach i od razu w gratisie dostał perfekcyjna sztukę prowadzenia pojazdu .

Nie zgodzę się. Jeżeli ktoś ma prawo jazdy, to oznacza, że powinien mieć pewne elementarne umiejętności manewrowania autem. Jeżeli ktoś ma tak ogromne problemy z wyczuciem tak małego samochodu, to powinien udać się na jazdy doszkalające, bo po prostu jeździć nie potrafi. Jakim cudem ten człowiek jeździ np. w korku albo skręca na drogach wielopasowych, kiedy obok też jedzie jakiś samochód?

G
Gość
Gdyby choć jeden wrocławski kierowca, zachował taką ostrożność w 1% to byłby już sukces ;)
G
Gość
2 stycznia, 12:55, Kierowca:

Po prostu ten człowiek nie ma wyczucia gabarytu samochodu. W tej sytuacji może powinien przesiąść się do czegoś mniejszego.... ale przynajmniej nikt postronny nie ucierpiał.

Ale tym musi wrócić do domu, może jest pożyczony od kolegi?

G
Gość
2 stycznia, 13:09, Gość:

Najlepiej krytykować lepiej 29 razy wyjść niż raz niefortunnie o centymetr wyjechać za daleko i mieć problem.Po pierwsze nie każdy ma w oku milimetrową miarkę po drugie na każdym kursie każą jeździć z ograniczonym zaufaniem i ostrożnością.Po trzecie może zmienił auto i nie ma jeszcze wprawy w ocenie długości pojazdu.Najlepiej krytykować ,a samemu łamać przepisy ....egzamin a jazda w ruchu drogowym to dwie różne rzeczy Sztuka opanowania własnego pojazdu przychodzi z czasem ,a ktoś kto uważa inaczej jest po prostu cwaniakiem ,któremu się wydaje że prawo jazdy dostał przy narodzinach i od razu w gratisie dostał perfekcyjna sztukę prowadzenia pojazdu .

Brawo, chociaż jedna trafna odpowiedź , odpowiedzialnego kierowcy.

Jakie lementy słyszę, kiedy ktoś kierowcy zarysuje karoserię jego sprintera

G
Gość
Najlepiej krytykować lepiej 29 razy wyjść niż raz niefortunnie o centymetr wyjechać za daleko i mieć problem.Po pierwsze nie każdy ma w oku milimetrową miarkę po drugie na każdym kursie każą jeździć z ograniczonym zaufaniem i ostrożnością.Po trzecie może zmienił auto i nie ma jeszcze wprawy w ocenie długości pojazdu.Najlepiej krytykować ,a samemu łamać przepisy ....egzamin a jazda w ruchu drogowym to dwie różne rzeczy Sztuka opanowania własnego pojazdu przychodzi z czasem ,a ktoś kto uważa inaczej jest po prostu cwaniakiem ,któremu się wydaje że prawo jazdy dostał przy narodzinach i od razu w gratisie dostał perfekcyjna sztukę prowadzenia pojazdu .
K
Kierowca
Po prostu ten człowiek nie ma wyczucia gabarytu samochodu. W tej sytuacji może powinien przesiąść się do czegoś mniejszego.... ale przynajmniej nikt postronny nie ucierpiał.
G
Gość
2 stycznia, 11:27, Gość:

Jakim cudem facet zdobył uprawnienia do kierowania pojazdem?

Ciekaw jestem jakie byłyby twoje wrażenia, gdyby tak ktoś w tej sytuacji zarysował twój samochód? Lepszy sto razy ostrożny niż raz ryzykant.

G
Gość
2 stycznia, 4:12, Gosc:

Cholerne pisiory

Pijany rajd w Radomiu. Obijał zaparkowane auta niczym kręgle [Nagranie]

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/radom-pijany-kierowca-zmiotl-10-samochodow-wideo/lm8spk4

G
Gość
2 stycznia, 11:27, Gość:

Jakim cudem facet zdobył uprawnienia do kierowania pojazdem?

Uważaj na IQ bo spada

G
Gość
Lepszy taki kierowca niż tysiące baranów liczących na fart i rozbijających w takich warunkach innym kierowcom. Na śniegu łatwo o ześliźnięcie. Troska o swój i innych samochód.
Wróć na i.pl Portal i.pl