Oto wyniki spisu powszechnego 2011 w odniesieniu do identyfikacji narodowej lub etnicznej:
- polska 36 085 tys. (w tym jako pierwsza 36 007 tys. )
- śląska 809 tys. (w tym jako pierwsza 418 tys. )
- kaszubska 228 tys. (w tym jako pierwsza 17 tys. )
- niemiecka 109 tys. (w tym jako pierwsza 49 tys. )
- ukraińska 48 tys. (w tym jako pierwsza 36 tys. )
- białoruska 47 tys. (w tym jako pierwsza 37 tys. )
- romska 16 tys. (w tym jako pierwsza 12 tys. )
- rosyjska 13 tys. (w tym jako pierwsza 8 tys. )
- amerykańska 11 tys. (w tym jako pierwsza 1 tys. )
- łemkowska 10 tys. (w tym jako pierwsza 7 tys. )
Wyniki podajemy za portalem kaszubi.pl
809 tysięcy Ślązaków i co z tego wynika? CZYTAJ OPINIĘ SPECJALISTÓW i PODYSKUTUJ
Według pierwotnych szacunków narodowość śląską zadeklarowało w spisie powszechnym 2011 zaledwie 400 tys. osób PRZECZYTAJ WIĘCEJ...
WYNIKI SPISU POWSZECHNEGO KOMENTUJĄ SPECJALNIE DLA DZIENNIKA ZACHODNIEGO
Poseł Kazimierz Kutz CZYTAJ TUTAJ, JAK OGŁASZA KONIEC DUPOWATOŚCI
Poseł Marek Plura CZYTAJ TUTAJ
Jerzy Gorzelik, szef Ruchu Autonomii Śląska CZYTAJ TUTAJ
Prof. Zygmunt Wożniczka CZYTAJ TUTAJ
Poseł Tomasz Tomczykiewicz CZYTAJ TUTAJ
Radna Grażyna Staniszewska CZYTAJ TUTAJ
Wśród 38,5 mln mieszkańców Polski 35,3 mln deklaruje jednorodną, polską tożsamość narodową. Śląską tożsamość narodową zadeklarowało w sumie 809 tys. osób, a kaszubską 228 tys. - wynika ze wstępnych danych ubiegłorocznego Narodowego Spisu Powszechnego.
Wstępne dane ze spisu zostały przedstawione w czwartek w Warszawie podczas II Kongresu Demograficznego przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego Janusza Witkowskiego.
Gorzelik: Prezes GUS powinien być publicznie wysłuchany w sejmie
Ze spisu wynika, że Polskę jako kraj urodzenia wskazało około 98,1 proc. ludności mieszkającej w kraju. Za granicą urodziło się prawie 1,8 proc. osób. Kraj urodzenia nie został ustalony dla 0,1 proc. osób. Wśród stałych mieszkańców Polski prawie 99,7 proc. to obywatele Rzeczypospolitej; cudzoziemcy stanowią 0,2 proc. mieszkańców kraju. Obywatelstwa nie ustalono dla niespełna 0,1 proc. osób.
PRZECZYTAJ KOMENTARZ MICHAŁA SMOLORZA: Spis Powszechny na Śląsku jest jak plebiscyt
Wśród mieszkańców Polski dominuje ludność o jednorodnej, polskiej tożsamości narodowej. Dotyczy to 35 mln 251 tys. osób, tj. 91,6 proc. ogólnej liczby mieszkańców kraju, która w marcu ub.r. wynosiła 38,5 mln osób (o 271 tys. więcej niż w roku 2002).
Około 834 tys. (2,17 proc.) osób posiada zarówno polską, jak i inną niż polska tożsamość narodowo-etniczna. Deklarujący wyłącznie niepolską tożsamość narodową lub etniczną stanowią grupę liczącą 554 tys. (1,44 proc.) osób, z czego 38 tys. (0,1 proc.) to osoby identyfikujące się z dwiema niepolskimi narodowościami.
W spisie ludności z 2011 r. po raz pierwszy w historii polskich spisów powszechnych umożliwiono mieszkańcom kraju wyrażenie złożonych tożsamości narodowo-etnicznych. Z możliwości takiej skorzystało 871 tys. osób.
Dane spisu wskazują na wzrost poczucia odrębności etnicznej społeczności regionalnych. W większości przypadków wiąże się to z jednoczesnym odczuwaniem polskiej tożsamości narodowej.
Do najliczniejszych innych niż polskie identyfikacji narodowo-etnicznych należą deklaracje śląskie i kaszubskie. W sumie deklaracji śląskich odnotowano 809 tys., przy czym mniej niż połowę z tego (362 tys.) wyrażono jako identyfikację pojedynczą (tylko śląską). Częściej wskazywano identyfikację śląską łącznie z polską (415 tys.). Deklarację kaszubską złożyło 228 tys. osób, przy czym 212 tys. stanowiły deklaracje przynależności polsko-kaszubskiej, a 16 tys. - wyłącznie kaszubskiej.
Kaczyński pomógł "zakamuflowaną opcją niemiecką"? POSŁUCHAJ
W 2011 r. odnotowano mniejszą niż w poprzednim spisie liczbę osób deklarujących przynależność niemiecką - w sumie 109 tys. W 2002 r. było to 150 tys. Przynależność ukraińską zadeklarowało łącznie 48 tys. osób., białoruską - 47 tys., romską - 16 tys., rosyjską - 13 tys., a amerykańską - 11 tys. Po około 10 tys. osób zadeklarowało przynależność łemkowską i angielską.
W momencie spisu za granicą dłużej niż trzy miesiące przebywało ok. 1,94 mln osób będących stałymi mieszkańcami Polski, przy czym dwie trzecie z nich - ponad 12 miesięcy i dłużej. Najwięcej emigrantów przebywało w Wielkiej Brytanii (30,2 proc.), w Niemczech (21,6 proc.), USA (11,4 proc.), Irlandii (6,5 proc.) oraz w Holandii (4,6 proc.). Najwięcej osób przebywających za granicą pochodziło z województw: śląskiego, małopolskiego i dolnośląskiego.
Prezentując dane prezes GUS podkreślił, że ubiegłoroczny spis był pierwszym, w którym nie używano papierowych kwestionariuszy. W 2011 roku można było dokonać tzw. samospisu przez internet lub korzystając z pomocy ankieterów przez telefon. Rachmistrzowie byli zaś wyposażeni w specjalne urządzenia elektroniczne.