Fatalny finał miała najprawdopodobniej chwila nieuwagi i, jak twierdzą świadkowie, szybka jazda kierowcy ciężarowego mana przystosowanego do przewozu paliw we wtorkowy wczesny poranek. Pojazd uderzył w tył ciężarowego renaulta.
W wyniku zderzenia oba samochody znalazły się poza drogą, tir wypełniony artykułami spożywczymi wzdłuż, a man - bez paliwa w cysternie, w poprzek głębokiego rowu.
Od renaulta oderwała się kabina, która upadła kilka metrów od naczepy. Na ziemię wysypały się artykuły spożywcze.
Obaj kierowcy, każdy z nich 47-letni, zostali ranni. W ciężkim stanie znajduje się kierowca mana, którego z wraku ciężarówki musieli wydobywać strażacy z pomocą urządzeń do wycinania, ponieważ jego nogi i głowę więziły blachy karoserii.
Przez kilka godzin ruch na obwodnicy był utrudniony, sytuacja wróciła do normy około 8.30.
POLECAMY RÓWNIEŻ: