20 grudnia, w czwartek, o godzinie 17:16 w czeskiej kopalni ČSM w Stonawie, na głębokości blisko 800 metrów doszło do wybuchu metanu. Zginęło 13 górników - 12 Polaków i Czech. Dziesięć osób zostało rannych, stan jednego z Polaków jest krytyczny.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
TRAGEDIA W KARWINIE: CI GÓRNICY ZGINĘLI
13 GÓRNIKÓW ZGINĘŁO. 12 MIESZKAŁO W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM
Akcja ratownicza została wstrzymana z powodu trwającego pożaru i wysokiej temperatury w wyrobiskach (200 st.). W rejon wypadku obecnie tłoczony jest azot, aby nie dopuścić do zwiększenia zagrożenia pożarowego i wybuchowego związanego z obecnością metanu. Czeskie służby informują, że nie ma możliwości by górnicy, którzy zostali na dole, mieli szansę na przeżycie.
KLIKNIJ PONIŻEJ I ZOBACZ
Katastrofa w kopalni w Karwinie: JAK DOSZŁO DO TRAGEDII

Rano na miejscu był premier Mateusz Morawiecki. - Łączymy się w bólu z rodzinami. Bardzo współczujemy. Jesteśmy gotowi na wszelką możliwą pomoc. Rodziny otoczymy opieką - powiedział szef rządu, stojąc pod figurą św. Barbary wykonana z węgla, która spogląda na górników wchodzących i wychodzących na teren kopalni ČSM w Stonawie.
Po godz. 10 przed wejściem do zakładu pojawiło się dwóch czeskich górników. Zapalili 13 zniczy symbolizujących 13 ofiar katastrofy.
- To wielka tragedia dla nas wszystkich pracujących w kopalni. Nie jest ważne, czy zginęli Czesi, Polacy czy Ukraińcy. Dzisiaj wszyscy jesteśmy razem. Nie znałem osobiście tych górników, ale tragedia wstrząsnęła mną dogłębnie - powiedział drżącym głosem Radomir Marton.
NA ŻYWO: Wybuch metanu w kopalni ČSM w Karwinie. Morawiecki: Zginęło 12 Polaków i 1 Czech
Pod kopalnię przychodzą okoliczni mieszkańcy, rodziny górników. Wśród nich była Eliska Gebauerova. - Mój syn jest ratownikiem górniczym. To bardzo niebezpieczna i trudna praca. On bierze udział w tej akcji. Bardzo się o niego martwię. Zwłaszcza że w 1995 roku jego ojciec uległ wypadkowi na kopalni. Też doszło do wybuchu metanu. Pamiętam, kiedy dotarła do nas informacja, że przebywa w szpitalu. Mówił później, że uciekał przed ogniem. Mój mąż na szczęście wówczas przeżył.
Wypadek w kopalni w Karwinie: "Dzisiaj wszyscy jesteśmy raze...
W akcji oprócz czeskich służb biorą udział polscy ratownicy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu.
- W związku ze śmiercią 12 Polaków, którzy zginęli w następstwie czwartkowego wybuchu metanu w kopalni węgla kamiennego ČSM w Karwinie w czeskiej części Śląska Cieszyńskiego, niedziela w całej Polsce będzie dniem żałoby narodowej - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP.
