Wyrok w sprawie Bohdana Gadomskiego. Główny oskarżony to śpiewak operowy występujący w Teatrze Wielkim w Łodzi

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Oskarżeni i ich obrońca, adwokat Andrzej Śmigielski, na sali rozpraw Sądu Apelacyjnego w Łodzi.
Oskarżeni i ich obrońca, adwokat Andrzej Śmigielski, na sali rozpraw Sądu Apelacyjnego w Łodzi. Wiesław Pierzchała
Wyrok w sprawie nagłej, pamiętnej śmierci znanego dziennikarza muzycznego Bohdana Gadomskiego zapadł w środę 24 kwietnia w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi. Na ławie oskarżonych zasiadali pochodzący ze Lwowa 57-letni śpiewak operowy Borys Ł. i jego żona Halina K. Prokuratura zarzuciła im, że opiekując się schorowanym żurnalistą przyczynili się do jego śmierci poprzez przedawkowanie insuliny.

Podczas wcześniejszego procesu w Sądzie Okręgowym w Łodzi Borys Ł. został skazany na rok i pięć miesięcy więzienia, zaś jego żona na trzy miesiące pozbawienia wolności i na dziewięć miesięcy prac społecznych. Sąd uznał, że oskarżeni działali nieumyślnie, podczas gdy prokuratura twierdziła, że umyślnie. Wyrok nie był prawomocny i obie strony odwołały się od niego.

Zobacz więcej zdjęć

Wyrok sądu: nieumyślne przedawkowanie

Stąd proces odwoławczy w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi, który podtrzymał wyrok wobec Borysa Ł. i zmienił karę Halinie K. na siedem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata okresu próbnego. Nowy werdykt jest już prawomocny. Uzasadniając wyrok sędzia Beata Szafaryn stwierdziła, że ze strony oskarżonych przedawkowanie insuliny nie było umyślnym, zaplanowanym działaniem.

Przeczytaj też o procesie dwóch lekarek w sprawie tragicznej ciąży bliźniaczej

Wyrok sądu: fałszywa teza oskarżonej

- Borys Ł. naruszył reguły ostrożności i przedawkował insulinę. Skutków tego nie przewidział, ale powinien. Natomiast Halina K. trzy razy podała insulinę w sposób nieprawidłowy ryzykując przedawkowanie – oznajmiła sędzia Beata Szafaryn, podczas gdy sędzia Paweł Urbaniak zaznaczył, że teza Haliny K., iż Bohdan Gadomski targnął się na życie, była nieuzasadniona.

Wyrok sądu: testament dziennikarza

Głównemu oskarżonemu Borysowi Ł. śledczy zarzucili, że poprzez świadome przedawkowanie insuliny spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu, którego skutkiem była śmierć dziennikarza. To właśnie jemu Gadomski tuż przed śmiercią zapisał w testamencie swój majątek. Chodziło o jego mieszkanie w bloku i bogate zbiory muzyczne. Wśród nich wyróżniała się kolekcja wszystkich płyt – z dedykacjami i autografami – słynnej piosenkarki Violetty Villas. Podczas procesu oskarżeni za krzywdzące i niesprawiedliwe uznali sugestie, że zabili dziennikarza dla zdobycia jego majątku.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wyrok w sprawie Bohdana Gadomskiego. Główny oskarżony to śpiewak operowy występujący w Teatrze Wielkim w Łodzi - Dziennik Łódzki

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl